Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
25.09.2009 r. DKK w Dąbroszynie omówił powieść „Lala” Jacka Dehnela. Padło wiele opinii pochlebnych – i krytycznych. Czytelniczki przyznały się, że do pewnego momentu były zdezorientowane.
– Książka wspaniała, choć szczerze mówiąc na początku miałam sporo problemów, by określić kto jest kim.
W końcu wszyscy połapali się koligacjach rodzinnych bohaterki „Lali”. Co więcej, taka „rozchwiana” kompozycyjnie forma przypadła paniom do gustu:
– Wiele miejsc, wiele dat, wiele zdarzeń, ale razem z babcią możemy po nich „skakać” bez problemu. – skomentowała jedna z czytelniczek.
– Mieć taką pamięć w takim wieku… To naprawdę imponujące – dodała inna.
– Fascynujące jest to, że książka powstała we współpracy najmłodszego i najstarszego członka rodziny. Szkoda, że nasze dzieci nie mają takiego kontaktu z dziadkami.
„Lala” to książka wspomnieniowa. Autor podjął się trudnego zadania, przedstawienia losów wielu postaci na podstawie wspomnień jednej tylko osoby. To właśnie sprawia, że „Lala” ma swoją specyfikę – jest literackim „drzewem genealogicznym”. Choć zdarzały się głosy krytyczne, każda z pań oceniła książkę jako wartościową i godną polecenia.
not. Kamil Bujnicki
W spotkaniu brało udział 5 osób. Na następnym spotkaniu będziemy rozmawiać o „Listach miłości” Marii Nurowskiej.