Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
Wakacyjne urlopy, czas wyjazdów, odwiedziny dzieci i wnucząt nie oderwały członków Dyskusyjnego Klubu Książki w Ośnie Lubuskim od przyjemności spotkania się w gronie ludzi lubiących dobrą książkę i podzielenia się swoimi uwagami nad jej treścią. Utwór, który stał się tematem naszego spotkania to Papierowe marzenia Richarda Paula Evansa.
Powieść o miłosiernym ojcu i marnotrawnym synu. Inspirująca historia o miłości i przebaczeniu. Fabuła skupia się wokół Lucka Crispa. Wychowywany przez kochającego ojca, otrzymał dar miłości i szacunku dla innego człowieka. Zbyt późno i zbyt boleśnie przekonuje się jak często wyznacznikiem człowieka staje się wyłącznie jego pozycja materialna. Książka napisana przejrzystym stylem, przybiera formę pamiętnika. Każdy jej rozdział jest rozwinięciem myśli zawartej w motcie. Nieskomplikowana fabuła stwarza wrażenie lekkości, dzięki której czytelnik z łatwością odczytuje jej treść i ukryte w niej uniwersalne sensy. Przekonałem się, że jeśli człowiek ma coś do jedzenia, dach nad głową i czystą wodę, powinien odczuwać wielką wdzięczność – zalicza się do grona najbardziej uprzywilejowanych na tym świecie – słowa rozpoczynające rozdział 28 skłoniły klubowiczów do dyskusji. Franciszkańska myśl okazywania szacunku małym szczęściom codziennego dnia pozwala nam docenić dobro bezpiecznego spokoju. Radość dnia bez wojen, konfliktów, tragedii klęsk żywiołowych, społecznej nędzy, odrzucenia i samotności. Człowiek, jako istota społeczna potrzebuje jak tlenu wsparcia innych ludzi, zrozumienia dla popełnionych przez siebie błędów. Błędów tak nieprawdopodobnie naiwnych, że nam samym trudno w to uwierzyć. Kto z nas jest bez winy…? – a jakże szybko wierzymy pozorom, przyklejamy innym niszczące etykiety, znamiona głupoty. Z łatwością i bezkarnie można gardzić innymi z bezpiecznej, rzekomo niezagrożonej pozycji. Z jaką lekkością mówimy ,,oni”, o tych którzy w odpowiednim momencie nie skorzystali z pomocy, nie otrzymali mocnego wsparcia. Nie spotkali człowieka, który wyciągnął pomocną dłoń, pomógł i uwierzył, podjął ryzyko uczestniczenia w cudzych problemach. Kolejne przemyślenia, które nakłoniły klubowiczów do dyskusji były oparte na doświadczeniach przebywania z ludźmi, którzy dotknięci nieszczęściami lub niepowodzeniami odrzucają świadomie niesioną im pomoc, którzy zrezygnowani nie chcą lub już nie potrafią wrócić do tzw. normalności. Wnioskiem jednak było przemyślenie, że człowiek musi wynieść dobro z dzieciństwa. Otoczony mądrą i odpowiedzialną miłością potrafi się nią dzielić z innymi. Człowiek dobry odczuwa potrzebę bezinteresownego przekazywania dobra innym. Może podejmując wyzwanie niesienia wsparcia drugiemu człowiekowi wykupujemy polisę ubezpieczeniową dla siebie lub komuś ze swoich najbliższych?
Najbliższe spotkanie odbędzie się 11 września 2015 w siedzibie Klubu. Tematem do dyskusji, na którą serdecznie zapraszamy, stanie się powieść Aminatty Forny pt. Pamięć miłości.
Katarzyna Jagiełło