Spotkanie z “Łowcą jeleni”...
Listopadowe spotkanie Bibliotecznego Klubu Filmowego już za nami. Tym razem mieliśmy przyjemność skupić naszą uwagę ...
W dniu 25.02.2016 r. podczas kolejnego spotkania DKK omawialiśmy książkę Małgorzaty Szumskiej „Zielona Sukienka”.
„Zielona Sukienka” to opowieść o rodzinnej historii, podróży na Syberię i do Kazachstanu, do miejsc, gdzie zostali zesłani dziadkowie autorki. Niezwykłe wspomnienia babci i dziadka z czasów ich młodości przeplatają się z relacją autorki z jej podróży szlakiem tych wspomnień.
60 lat temu, gdy oficjalnie wojna dobiegła końca, codziennie setki osób znikało ze swoich domów, zabierani nocą, wywiezieni w głąb ZSRR, na Syberię, czy do Kazachstanu. Często skazywani na długie lata katorżniczej pracy, bez prawa powrotu. Towarzyszył im głód, mróz oraz ogromna tęsknota. W 1951 roku dziadek Małgorzaty Szumskiej za działalność w partyzantce zesłany został do gułagu w Kazachstanie, a jej babcię Jankę przesiedlono wraz z rodziną w głąb Syberii.
Podziwiamy autorkę przede wszystkim za odwagę, za to, że sama wybrała się w tak daleką podróż, bez znajomości języka rosyjskiego. Na swojej drodze spotykała wielu ludzi, w większości byli bardzo życzliwi i gościnni, ale były też sytuacje niebezpieczne. Aby uświadomić sobie, jakie to były odległości potrzebna była nam mapa, na której zaznaczałyśmy miejsca odwiedzane przez autorkę.
Gościem na spotkaniu DKK była Pani Helena Warunek. Pani Helena przyjechała na zaproszenie swojej koleżanki, która jest członkinią naszego klubu. Poznałyśmy niezwykłe losy jej rodziny, matki zesłanej za udział AK, do więzienia daleko na Syberii. Pani Helena urodziła się właśnie „tam”, odebrana matce i umieszczona w rosyjskim Domu Dziecka, długo nie wiedziała, że w ogóle ma rodzinę. Szczęśliwie matka odnalazła swoje dziecko, odnalazła męża i udało im się po wielu latach wrócić do Polski. Historia pani Heleny zainteresowała nas ogromnie, mimo, że spotkanie trwało bardzo długo pozostało jeszcze wiele pytań, które chciałybyśmy jej zadać.
Książka skłania do refleksji, aby jak najwięcej rozmawiać z ludźmi pamiętającymi tamte czasy, bo wkrótce może ich zabraknąć.
C. Marcyniuk