Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
Jest Niemcem, ale świetnie mówi po polsku, głównie dzięki żonie, która pochodzi z Poznania. Kocha polską kulturę i od lat angażuje się w budowanie dobrosąsiedzkim relacji na polsko-niemieckim pograniczu. W ostatnią środę stycznia w kostrzyńskiej Bibliotece gościliśmy Sörena Bollmanna, pisarza z Frankfurtu nad Odrą, który przyjechał do nas, aby promować swoją książkę pt. „Morderstwo w dwumieście”. Spotkanie odbyło się w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki.
Główni bohaterowie powieści to para detektywów z bliźniaczych miast – starszy i bardziej doświadczony Berdt Matuszek z Frankfurtu nad Odrą oraz młodszy, choć niezwykle ambitny Wojtek Miłosz ze Słubic. Obaj panowie łączą siły, aby odnaleźć zabójcę mieszkańca Frankfurtu, którego zwłoki znaleziono po polskiej stronie Odry.
„Morderstwo w dwumieście” to pierwsza część cyklu powieściowego, który obecnie liczy już trzy części, a czwarta właśnie powstaje. Jednocześnie jest pierwsza i jak na razie jedyna książka Sörena Bollmanna przetłumaczona na język polski. Kolejnych możemy się spodziewać jeszcze w tym roku.
Na spotkaniu pisarz przyznał, że od początku był nastawiony na dotarcie ze swoją książką do polskiego odbiorcy, stąd tak dużo w niej polskich akcentów, które niejednokrotnie wywoływały uśmiechy na twarzy zgromadzonej publiczności. Z pewnością zarówno książka, jak i jej twórca zachwycili kostrzyńskich czytelników.
„Morderstwo w dwumieście” tylko z pozoru jest powieścią kryminalną. Tak naprawdę głównymi bohaterami książki są dwa bliźniacze miasta Słubice i Frankfurt nad Odrą, które zostały przedstawione barwnie, a zarazem bardzo autentycznie z mnóstwem odwołać do rzeczywistości, cieszących szczególnie mieszkańców obu miast. Miejsca odwiedzane przez bohaterów powieści są opisane na tyle dokładnie, że można by opracować trasy turystyczne śladami Miłosza i Matuszka.
Sören Bollmann urodził się w 1970 roku w Duisburgu nad Renem, od ponad 17 lat wraz z żoną i dziećmi mieszka i pracuje we Frankfurcie nad Odrą, ponieważ, jak sam mówi, życie na pograniczu jest dla niego bardzo ciekawe i inspirujące. Od lat angażuje się w słubicko-frankfurckie transgraniczne projekty mające podnosić jakość życia po obu stronach Odry.
To pierwsza wizyta Sörena Bollmanna w kostrzyńskiej Bibliotece i miejmy nadzieję, że nie ostatnia. Z chęcią zaprosimy pisarza przy okazji polskiego wydania drugiej części serii o Matuszku i Miłoszu, tym bardziej że już wiemy, że bohaterowie powieści pojawią się w Kostrzynie nad Odrą.
Następne spotkanie klubu odbędzie się 22 lutego 2017 roku o godzinie 16:00. Przedmiotem dyskusji będzie książka pt. „Grecja. Gorzkie pomarańcze”.
Michał Słupczyński