Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
24 kwietnia 2018 r. w Filii nr 1 Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zbigniewa Herberta odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Omawiana była powieść Kingi Dębskiej „Moje córki krowy”. Książka wzbudziła swoją fabułą głęboką dyskusję.
Jest to historia dwóch sióstr, których życie wywraca się do góry nogami, gdy w rodzinie pojawia się przypadek śmiertelnej choroby. Siostry w obliczu tragedii zaczynają postrzegać swoje życie nieco inaczej. Sytuacja w jakiej się znalazły, pozwala im spojrzeć w głąb swojej duszy i delikatnie zmienić.
Powieść zmusza czytelnika do refleksji nad tym, jak zachowalibyśmy się w podobnej sytuacji. Wydawałoby się, że książka jest powieścią dramatyczną, jednak wyczuwa się komediodramat. Pisarka korzysta z rożnych zabiegów by pokazać, że nawet w tak trudnej sytuacji można czerpać radość z życia. Autorka pokazuje nam, że nie należy w obliczu nadchodzącej śmierci w rodzinie umartwiać się i poddać fazie depresyjnej. Należy cieszyć się każdą chwilą, rozmawiać i przebywać ze sobą, spacerować i świętować. Portrety sióstr przedstawione tutaj są klarownie a ich postawy świetnie budują emocje. Ojciec – troszeczkę zwariowany, ale dzięki temu czytelnik uśmiecha się. W rezultacie powieść ta jest po części smutna, poruszająca i zabawna.
Jadwiga Banaszak-Łowkis
(klubowiczka)