Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
22 maja 2018 r. rozmawialiśmy w Dyskusyjnym Klubie Książki Filii nr 6 o reportażu Åsne Seierstad „Księgarz z Kabulu”.
Jest to opowieść o niezwykłej kabulskiej rodzinie. Dlaczego niezwykłej? Bo jest to rodzina księgarza – Sułtana Chana. Należy do klasy średniej, jeśli o czymś takim w Afganistanie można mówić. Wielu jej członków otrzymało wykształcenie, znaczna część potrafi czytać i pisać. Mają pieniądze, nie głodują. Księgarz to profesja rzadko spotykana w kraju, gdzie trzy czwarte ludności to analfabeci. Sułtan Chan jest człowiekiem wykształconym o światłym umyśle, strażnikiem kultury, który buduje swoje imperium księgarskie.
Zafascynowana księgarzem Åsne Seierstad postanawiła zamieszkać z jego rodziną na kilka miesięcy aby napisać książkę. Mieszkała z nimi i jadła, towarzyszyła kobietom i mężczyznom, chodziła na targ i do łaźni, uczestniczyła w kłótniach i zabawach, słowem obserwowała życie codzienne. To co zobaczyła, żadną miarą nie może uchodzić za normalne w kulturze zachodniej. Wykształcenie o niczym nie decyduje. Męska wyższość i przewaga w życiu społecznym jest nie kwestionowana. Kobiety są niewolnicami swoich mężów, synów, braci i wujków. Z książki możemy dowiedzieć się o wielu zwyczajach, często bestialskich, zakorzenionych w kulturze afgańskiej, czy o tym kto w rodzinie jest ważny, a kto nie. Autorka zaczerpnęła też trochę historii o Afganistanie i opisuje życie za rządów Zahira Shaha, potem inwazji Rosjan, bratobójczych walk mudżahedinów aż po reżim talibów.
Książka wywołała długą dyskusję o sytuacji kobiet w krajach arabskich, cywilizacji Wschodu i ciągłych konfliktach zbrojnych. Warto było przeczytać, polecamy wszystkim.