Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
28 września 2018 r. w Sali Literackiej WiMBP im. Z. Herberta przy ul. Sikorskiego 107 odbyła się promocja jesiennego, trzeciego w tym roku numeru „Pegaza Lubuskiego”. Gościem specjalnym wieczoru, który poprowadził redaktor naczelny pisma Ireneusz K. Szmidt, był zielonogórski poeta, prozaik, krytyk literacki i tłumacz Czesław Sobkowiak. Dla poety było to pierwsze spotkanie autorskie w gorzowskiej Bibliotece, gdyż dotąd – co sam podkreślił – występował tu tylko w roli krytyka literackiego. Jego najnowsza, 17. już książka poetycka pt. „Jedno miejsce” to – cytując poetę – „spojrzenie z dystansu na życie, na kulturę i literaturę, traktatowa próba rozliczenia się z duchem epoki”. Poeta wyraził też swoje zdanie nt. współczesnej poezji – kiedyś poezja określała styl epoki, dziś ogarnął ja subiektywizm, który jest nieczytelny. Na pytanie Anny Dominiak, recenzentki tomiku „Jedno miejsce”, dlaczego brak w nim – we wcześniejszej twórczości tak istotnej – afirmatywności, odpowiedział, że wypływa to z coraz większego odczucia nietrwałości świata, przemijania. Czesław Sobkowiak, obok utworów z najnowszego zbioru, przeczytał kilka wierszy będących jeszcze w formie rękopisu i… dał się poznać jako mistrz harmonijki ustnej. Pierwszy numer magazynu gorzowskich twórców literatury science-fiction „LandsbergON” zarekomendował jego redaktor naczelny Mariusz Sobkowiak. O komentarz do zamieszczonego w „Pegazie” eseju „Czego uczy szkoła?” został poproszony autor – Jerzy Alski. Krystyna Kamińska tradycyjnie dokonała przeglądu lubuskich nowości wydawniczych, szczególnej uwadze polecając pracę „Lubuski palimpsest” pod red. Marty J. Bąkiewicz. Napisany pod wpływem ostatnich wydarzeń wiersz „Spotkacie Go na Lampedusie” przeczytał Adam Korzeniowski. Na zakończenie minutą ciszy uczczono niedawno zmarłe – Marię Łozińską, animatorkę gorzowskiej kultury, pieśniarkę Elżbietę Kuczyńską oraz Marię Morawską, żonę pisarza Zdzisława Morawskiego. O liczonej w metrach skoroszytów spuściźnie po gorzowskim Księciu Poetów, którą pani Maria przed śmiercią przekazała w depozyt Książnicy Herberta, opowiedziały wicedyrektor Biblioteki Marzena Wysocka oraz Krystyna Kamińska, która dokonała oceny materiału pod względem krytyczno-literackim. W najbliższych planach gorzowskiego Oddziału ZLP jest wydanie jednej z zachowanych w maszynopisie powieści Zdzisława Morawskiego – „Miłość usunie tę żałobę”, szczególnie cennej dla gorzowian ze względu na przedstawiony w niej obraz środowiska twórczego miasta przełomu lat 60. i 70.
Foto: Kazimierz Ligocki