Promocja książki Zdzisława Morawskiego pt. „Każdy miał wakacje”
21 lutego 2019 r. w Książnicy Herberta przy ul. Sikorskiego 107, przy licznie zgromadzonej publiczności, odbyła się promocja książki Zdzisława Morawskiego pt. „Każdy miał wakacje”, wydanej dzięki staraniom Urzędu Miejskiego w Strzelcach Krajeńskich, w opracowaniu edytorskim gorzowskiego Oddziału ZLP i z prawami wydawniczymi WiMBP w Gorzowie Wielkopolskim.
Zdzisław Morawski, gorzowski Książę Poetów, czołowa postać życia literackiego i kulturalnego naszego miasta, pozostawił w swoim dorobku kilkanaście tomów wierszy („Płaskorzeźby”, „Relief z betonu”), dwie powieści („Kwartał bohaterów”, „Nie słuchajcie Alojzego Kotwy”), opublikowane na łamach prasy opowiadania, sztuki teatralne, które doczekały się inscenizacji, oraz słuchowiska radiowe. Jednak to tylko część jego spuścizny literackiej. W ubiegłym roku wdowa po poecie, Maria Morawska, przekazała gorzowskiej Bibliotece obszerne archiwum Zdzisława Morawskiego, składające się z ok. 50 teczek z maszynopisami w znacznej części utworów prozatorskich oraz ponad 30 skoroszytów zawierających „Zapiski codzienne” z lat 1972-1985. Na powieść „Każdy miał wakacje” zwróciła uwagę Krystyna Kamińska, gorzowska dziennikarka, krytyk literacki i popularyzatorka literatury regionalnej, której powierzono zbadanie archiwum pod kątem literackim (a ma już za sobą cztery i pół tysiąca przeczytanych stron).
Spotkanie otworzył dyrektor WiMBP Sławomir Szenwald, witając gości i przedstawiając sponsorów przedsięwzięcia – burmistrza Strzelec Krajeńskich Mateusza Federa i Marka Bidola, pracownika Urzędu Miejskiego. W roli moderatora wystąpiła K. Kamińska.
Akcja powieści, datowanej przez Z. Morawskiego na 1965 r., została osadzona w ośrodku wypoczynkowym nad jeziorem Lipie i ukazuje – bliskie autorowi – środowisko żeglarzy. Przez powieść przewija się ciekawa galeria postaci. Jej bohaterem, zarazem narratorem, jest dziennikarz (jak zaznaczyła K. Kamińska – częsta postać w twórczości gorzowskiego pisarza), który uciekając przed zgiełkiem codzienności, szuka ukojenia właśnie nad Długim. Nie brakuje w książce kultowych miejsc, jak np. restauracja „Chata za Wsią” – niezbędny element życia towarzyskiego. Ireneusz K. Szmidt zwrócił uwagę na plastyczność opisów przyrody, umiejętność literackiego zobrazowania łączności człowieka z naturą w pisarstwie Z. Morawskiego.
Aby wprowadzić słuchaczy w świat wykreowany w powieści „Każdy miał wakacje”, młodzież ze strzeleckich szkół odczytała jej wybrane fragmenty, zaś uczestnicy obozu żeglarskiego, na którym Z. Morawski był instruktorem, podzielili się swoimi wspomnieniami. Wśród nich – Andrzej Szyjkowski czy poeta Zygmunt M. Piechocki, który poświęcił tym chwilom wiersz „Bardzo osobisty tryptyk o Z.M.”. O wakacjach z wujostwem nad Długim opowiedziała siostrzenica M. Morawskiej – Jolanta Czeszejko-Sochacka.
Promocji towarzyszyła wystawa „Jezioro Lipie w fotografii Konstantego Ludwikowskiego”, uznanego fotografika, który utrwalił na kliszy piękno i niepowtarzalność tego miejsca.
Film dokumentalny i prezentacja multimedialna zdjęć z archiwum M. i Z. Morawskich przybliżyły klimat letnich wakacji nad jeziorem Lipie z ostatnich dekad ubiegłego wieku. O współczesnych „Lubuskich Mazurach”, Długiem o krystalicznie czystej wodzie, opowiadał burmistrz M. Feder, zapraszając jednocześnie do ich odwiedzenia.
Każdy z przybyłych został obdarowany przez włodarzy Strzelec powieścią Z. Morawskiego oraz małym plecaczkiem, w sam raz na… ewentualną podróż nad Długie.
Anna Sokółka
Fot. Kazimierz LigockiPromocja książki Zdzisława Morawskiego pt. „Każdy miał wakacje”