„Jak Landsberg stawał się Gorzowem”
Dnia 8 grudnia w Filii nr 6 miało miejsce spotkanie z panią Zofią Nowakowską, założycielką i przewodniczącą Klubu Pioniera w Gorzowie Wlkp. W spotkaniu uczestniczyli uczniowie kl. VI a ze Szkoły Podstawowej Nr 10 w Gorzowie Wlkp. z panią Jolantą Jarosz i Zofią Pytlak-Piątek. Pani Zofia Nowakowska z wykształcenia historyk, przeżyła druga wojnę światową i choć do Gorzowa trafiła w 1960 r. nawiązała tu liczne przyjaźnie z bezpośrednimi świadkami historii -pionierami, którzy budowali polską administrację oraz brali czynny udział w zasiedlaniu i zagospodarowaniu wyzwolonych terenów. Pani Zofia opowiadała, jak po wyzwoleniu Gorzowa w dniu 30 stycznia 1945 następowało przejmowanie administracji miasta, a oficjalnie 28 marca 1945 r. przez Pełnomocnika Rządu RP Floriana Kroenke – późniejszego starostę. W tym czasie w Gorzowie mieszkało jeszcze 30 tys. Niemców, zanim ich wysiedlono. Choć bardzo obawiali się zemsty, niepewność sytuacji skłaniała wielu z nich do zapraszania Polaków, aby zamieszkali razem z nimi i chronili ich przed napastnikami. W grudniu 1945 r. w Gorzowie mieszkało już ponad 18 tys. Polaków. Gorzów na tle kraju wyróżniał się funkcjonowaniem miejskiego środka płatniczego, jakim były wówczas tzw. ”bony gorzowskie” o nominałach: 2, 5, 10 i 50 zł, którymi wypłacano pensje dla pracowników. Najbardziej przejmującą historią, którą opowiedziała p. Zofia było przyjęcie więźniarek z obozu w Ravensbrück gdzie przeprowadzano zbrodnicze doświadczenia pseudomedyczne na więźniarkach – w większości młodych Polkach. Jej staraniem zbudowano Pomnik Więźniarek z Ravensbrück na cmentarzu w Gorzowie Wlkp. Niestety, żyjących pionierów jest coraz mniej, pozostało ich w samym Gorzowie 211 osób. Pani Zofia raz w tygodniu osobiście opiekuje się grobami swoich podopiecznych – wspomnianych więźniarek i zmarłych pionierów Gorzowa. Dziękujemy pani Zofii Nowakowskiej za chwile wzruszeń i wielkie serce.