Promocja „Pegaza Lubuskiego” 1(52)/2013

Promocja pierwszego w 2013 roku „Pegaza Lubuskiego” odbyła się 7 marca w Sali Literackiej gorzowskiej książnicy przy ul. Sikorskiego 107, a upłynęła głównie pod znakiem Lubuskich Wawrzynów. Po omówieniu zawartości pisma redaktor Ireneusz K. Szmidt oddał głos laureatom tego prestiżowego w naszym regionie konkursu. Jako pierwszy wystąpił poeta Artur Wodarski z Wyszanowa (rodem „krzyżak” z Malborka) – laureat Honorowego Lubuskiego Wawrzynu za najlepszy debiut książkowy za ubiegły rok, za który uznano jego zbiór poezji „Chrząszczenie”. O swoim warsztacie poetyckim mówił również, ilustrując wypowiedź wierszami z wyróżnionego tomiku „Powieki wieków”, Jerzy Hajduga – uhonorowany Dyplomem za nominację do Wawrzynu Literackiego. Danuta Zielińska (współredaktorka) zarekomendowała tom poetycki „Niedomówienia” Kazimierza Furmana, laureata Dyplomu za całokształt twórczości, zaś Marek Z. Piechocki swoją – uznaną za najładniej wydaną (Wydawnictwo „Sonar”) – książkę „W pobliżu rozumienia. Tryptyk okazjonalny”. Z większym entuzjazmem niż o własnej książce mówił jednak o niedawno wydanym tomie poezji „Drzwi otwarte na nicość” Melani Fogelbaum, stanowiącym przejmujący zapis dramatu Holocaustu. Ujrzał on światło dzienne dzięki pasji literackiej i talentowi grafologicznemu Leszka Żulińskiego i właśnie Marka Z. Piechockiego. Przez wiele lat rękopis z wierszami tej utalentowanej, zamordowanej w Auschwitz-Birkenau żydowskiej poetki, zanim trafił w ręce redaktorów, znajdował się w posiadaniu jednej z jej przyjaciółek. Znaczną przeszkodą w odszyfrowaniu rękopisu, obok zniszczeń dokonanych przez czas, był mało czytelny charakter pisma poetki. Jednym z gości wieczoru był również szczeciński poeta Janusz Krzymiński, który zaprezentował swoje wiersze z tomu „W palcach wiatru”. Satyryczne „Bezkrólewie” Ferdynanda Głodzika, w aktorskim wykonaniu autora, zakończyło spotkanie.

 

Anna Sokółka