Klimatycznie o Gorzowie
Klimaty bywają zmienne – towarzyskie, polityczne, związane z pogodą. Tym razem skupmy się na tym ...
Gondek Paweł: Cierpieniem malowane / [fot. Paweł Gondek ; red. Paweł Gondek, Michaela Prakseda Rak] ; Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Gorzowie Wielkopolskim. – Gorzów Wielkopolski : Wydawnictwo Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, 2008. – 42 s. : il. ; 30 cm + 1 dysk optyczny (CD).
Ze wstępu:
Za słowem "cierpienie" kryje się różnorodność złożonych, bardzo subiektywnych doznań, toteż trudno wyczerpująco i w pełni dodać jego istotę. Niewątpliwie cierpieniu towarzyszą negatywne uczucia bólu, smutku, rozpaczy, udręki, poniżenia, krzywdy. Szczególnego wymiaru i znaczenia nabiera cierpienie dziecka istoty słabej, bezbronnej, zależnej od dorosłych, często nie potrafiącej wołać o pomoc, wstydzącej się swego cierpienia i co gorsze szukającej w sobie jego przyczyny. Paradoksalne przy tym jest, że ci którzy powinni chronić dziecko przed cierpieniem rodzice, wychowawcy są jego sprawcami.
Źródłem cierpienia dziecka jest deprawacja jego fundamentalnych potrzeb fizjologicznych i psychicznych zaspokajania głodu, snu, odpoczynku, poczucia bezpieczeństwa, miłości i bliskości, uznania i akceptacji. Ich zaspokojenie warunkuje prawidłowy jego rozwój jako jednostki autonomicznej, będącej niepowtarzalną wartością, której przysługują prawa i powinności właściwe każdemu człowiekowi niezależnie od wieku.
Zaspokojenie tych potrzeb, zapewnienie dziecku warunków prawidłowego rozwoju jest powinnością i obowiązkiem szczególnie tych, na których spoczywa odpowiedzialność za dziecko, czyli pedagogów, rodziców. Tymczasem często to właśnie oni, zamiast okazywać dziecku miłość i szacunek, naruszają jego podstawowe prawa i godność.
Fundamentalna zasada wychowania „primum non nocere" – przede wszystkim nie szkodzić niestety, jakże często nie jest respektowana; kierowane pod adresem dziecka, w odczuciu dorosłych „dla jego dobra", nieprzemyślane, pochopne uwagi, polecenia, nakazy, zakazy, kary, pouczenia, stanowią jej zaprzeczenie, rodzą ból, gorycz cierpienia, obniżają poczucie własnej wartości, wyciskają piętno bycia kimś gorszym, niekochanym, odrzuconym.
Cierpienie dziecka ma wiele odsłon, obrazów i odmian. Powodowane bywa bólem fizycznym, chorobą, odmiennością wyglądu, urazami psychicznymi, które pozostają, stanowiąc swoistą traumę na długie lata, a czasem na całe życie.
Truizmem jest stwierdzenie, że każde dziecko jest inne, a tym samym inaczej odbiera świat, ludzi i ich tok działania; to co dla jednego obojętne, drugiego dotkliwie zrani.
(dr Mirosława Kołakowska-Kiełbasiewicz)