Kiedy „mysz” zamienia się w „kota”? – zastanawiali się klubowicze z DKK w Trzcielu, analizując przemianę bohaterek thrillera psychologicznego Gordona Reece „Myszy i koty”

W pierwszy dzień wiosny odbyło się spotkanie DKK w Trzcielu, tematem dyskusji była powieść Gordona Reece „Myszy i koty”. Jest to debiut pisarza australijskiego, który wcześniej tworzył komiksy. Tym razem obiektem naszej dyskusji stał się thriller psychologiczny. Bohaterką jest szesnastoletnia Shelley, której życie prywatne zostaje całkowicie zburzone. Jej rodzina rozpada się, ojciec odchodzi do młodszej kobiety i bez skrupułów zrywa więzy rodzinne z córką. W szkole dziewczyna ma trzy przyjaciółki, które z czasem stają się jej największym wrogami i zaczynają ją prześladować. Shelly porównuje swoje życie do życia myszy, która cały czas ucieka przed kotem. Tymi kotami są jej przyjaciółki, poniżające ją na każdym kroku. Z czasem ich agresja w szkole wobec dziewczyny nasila się i o mało co, nie kończy się śmiercią dziewczyny. Wstrząsająca w tej sytuacji jest reakcja szkoły i policji, które nie wyciągają żadnych konsekwencji wobec agresywnych koleżanek. Mama Shelly zachowuje się podobnie jak jej córka, boi się ludzi drapieżnych i agresywnych, nie potrafi bronić ani siebie, ani córki.

Kupują nowy dom i wydaje im się, że to ich azyl. Jednak i tu dotyka je przemoc i agresja. Zostają napadnięte we własnym domu, ale ich reakcja na napastnika jest bardzo zaskakująca. W obronie własnej stają się drapieżcami, które nie cofną się nawet przed najgorszym, żeby chronić swój nowy dom. Skrywany przez długi czas strach, rany fizyczne i psychiczne po doznanej przemocy, powodują w nich reakcję odwrotną. Teraz są istotami agresywnymi i nieobliczalnymi, które już się niczego nie boją. Autor zadaje nam pytanie, kto odpowiada za to, że dobrzy ludzie przeobrażają się w zbrodniarzy, czy otoczenie jest bez winy? Jest to powieść bardzo kontrowersyjna, wywołująca ogromne emocje u czytelnika, warto ją przeczytać. 

                                                                                                                                             Wioletta Fabian