04.12.2024
Cybinka: Promocja książki „Nigdy się n...
W Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Cybince, 26 listopada 2024 roku, odbyło się długo ...
Wszystko co dobre szybko się kończy – a w szczególności ferie – jest to czas odpoczynku od obowiązków szkolnych. Jednak najważniejsze są miłe wspomnienia, a tych z pewnością uczestnikom ferii zimowych w Gminnej Bibliotece Publicznej w Krzeszycach, nie będzie brakowało. W ciągu tych dwóch tygodni młodzi czytelnicy mogli brać udział w zajęciach z kodowania i robotyki w każdy poniedziałek i piątek, które prowadził wolontariusz Mariusz Koźlarek.
Nie brakowało również zajęć plastycznych i literackich, w których dzieci brały chętnie udział. Powstały piękne maski karnawałowe, skarbonki oraz prace namalowane na papierze ściernym kredkami świecowymi.
Wiele radości i zainteresowania sprawiła dzieciom gra planszowa „Ropa z Catanu”, która towarzyszyła nam przez cały czas trwania ferii. Plansza tej gry to wyspa, bogata w różne naturalne zasoby i surowce. Polega ona na budowaniu osad oraz miast. Od uczestników gry zależało jak miała wyglądać przyszłość tej wyspy, ponieważ jednym z surowców jest ropa, a użytkowanie jej wiąże się z określonymi konsekwencjami, m.in. wytwarzaniem zanieczyszczeń, emisją gazów cieplarnianych prowadzącą do zmian klimatu, a zmiana klimatu może sprowadzić na wyspę katastrofy naturalne. Głównym celem gry jest edukacja młodzieży poprzez zabawę. W czasie grania uczestnicy wyciągnęli wnioski: „w dzisiejszym świecie, wyzwaniem jest duże tempo eksploatacji naturalnych zasobów Ziemi oraz konsekwencje jakie grożą jej mieszkańcom w dłuższym okresie.” Doszli do wniosku, że na dłuższą metę lepiej współpracować niż rywalizować.
Młodzi czytelnicy mogli poczytać ulubione książki lub bawić się wspólnie z kolegami w kalambury, zagadki, quizy i inne gry słowne. Nie zabrakło także zajęć ruchowych, była zumba na wesoło, poprowadzona przez Panią Aleksandrę Zawadzką i zajęcia taneczne prowadzone przez Panią Anię Bosiacką–Polańską.
Każdego dnia dzieci przychodziły z uśmiechem i zadowoleniem na twarzy a w bibliotece słychać było śmiech zadowolonych dzieciaków, który dla bibliotekarzy prowadzących zajęcia był najlepszym podziękowaniem i uznaniem. Ferie dobiegły końca, jednak nie ma powodu do smutku, ponieważ zostały nam piękne wspomnienia, a „gdyby ferie trwały cały rok, nie doceniali byśmy ich w pełni, bo coś co mamy na co dzień nie jest tak pożądane jak rzadkość.”