05.08.2024
O biskupie Wawrzyńcu i czasach jego po...
Był siódmym biskupem lubuskim i pierwszym, o którym, w przeciwieństwie do poprzedników, udało się ustalić ...
Wędrujące katedry
Dzieje lubuskiego biskupstwa ukryte w lamusach archiwów i wydobywane na światło dzienne przez pokolenia badaczy rozrzucone są w dziesiątkach naukowych komunikatów, przyczynków, rozpraw oraz monografii. Dzieje wyjątkowa zawiłe. Barwne i dramatyczne.
Już pobieżne przebrnięcie przez labirynt podstawowych faktów nasuwa czytelnikowi myśl o fatum, z jakim przyszło się biskupom ordynariuszom zmagać pod jego różnymi wcieleniami. Jednym z przykładów są dzieje przenoszonych z miejsca na miejsce katedr: Lubusz, Górzyca, ponownie Lubusz i Fürstenwalde. Z nieudanymi próbami urządzenia ich we Frankfurcie nad Odrą, w Słońsku i nawet we Włodzimierzu na Rusi. W innych diecezjach katedry stały niezmiennie na swym stałym miejscu, co umożliwiało wkład wieków w ich rozbudowę i wyposażenie, gdy tu wyroki losu to im uniemożliwiały.
W Lubuszu
Ustanowione około roku1224/25 biskupstwo lubuskie swą stolice miało w Lubuszu. Należąca do Śląska ziemia lubuska w roku 1249, za sprawą księcia Bolesława Rogatki, w połowie dostała się w posiadanie arcybiskupów Magdeburga wraz z połową grodu Lubusz, gdzie już od dłuższego czasu budowano katedrę i gdzie znajdowała się siedziba kurii biskupiej. Wkrótce Rogatka swoją cześć oddał margrabiom brandenburskim, którzy w roku 1253 istniejącej w pobliżu Lubusza osadzie handlowej nadali prawa miejskie, ustanawiając miasto Frankfurt nad Odrą. Czynili to między innymi z myślą o podporządkowaniu sobie biskupstwa, z przeniesieniem jego siedziby do utworzonego miasta, w którym wznoszono okazały kościół miejski przewidziany na katedrę.
Margrabiowie zezwolili biskupom na założenie dworu we Frankfurcie; osadzono tam także kanoników. Kapitule przekazano patronat nad wybudowanym kościołem Mariackim, w którym kanonicy byli proboszczami. W roku 1270 odnotowano zatrudnienie dwóch kanoników w kancelarii margrabiów.
Były to kroki prowadzone w celu ograniczenia przez margrabiów kontroli arcybiskupstwa nad kapitułą, a tym samym nad biskupstwem. Aby temu zapobiec, w stolicy metropolii, Magdeburgu, podjęto postanowienie (rok 1276) o przeniesieniu stolicy diecezji wraz z kapitułą na obszar od margrabiów niezależny. I tak biskupstwo lubuskie swoją nowa siedzibę znalazło na przeciwległym brzegu Odry, w Górzycy pod Kostrzynem.
W Górzycy
Do czasu postawienia budynku kurii oraz katedry przejściowo siedzibą biskupa i kanoników miało być pobliskie miasto Seelow należące, podobnie jak Górzyca, do pierwotnego uposażenia diecezji. I tak się stało. Po wybudowaniu katedry w postaci zapewne niewielkiego kościoła, jakie znamy z innych miejscowości tego okresu, korzystano tylko pół wieku, bo doszło do jej zniszczenia.
W roku 1326 wojska polskiego króla Władysława Łokietka dokonały rabunkowego i krwawego najazdu na Nową Marchię i ziemię torzymską wspieranego przez biskupa Stefana II. W odwecie mieszczanie frankfurccy napadli na Górzycę, niszcząc siedzibę kurii z katedrą. To, jak się miało okazać, znaczyło zarazem koniec górzyckiego okresu dziejów diecezji.
Na wygnaniu
Biskupa i kanoników aresztowano i przez rok więziono we Frankfurcie. Splot tych i innych wydarzeń spowodował obłożenie klątwami najpierw mieszczan, potem także margrabiego. Ekskomunika z roku 1338, rzucona przez biskupa na margrabiego Ludwika i miasto Frankfurt, zatwierdzona została przez Stolicę Apostolską. W jej wyniku biskup z kanonikami zostali wygnani z terenu diecezji.
Przez wiele lat biskup mieszkał w swoim pałacu we Wrocławiu, skąd nią zarządzał. To stamtąd biskup Stefan II jako sufragan rezydent wrocławski udał się w roku 1339 do Warszawy w roli jednego z komisarzy papieskich, by wziąć udział w odbywającym się tam polsko-krzyżackim procesie. Uchylono tam roszczenia zakonu do ziem polskich. Biskup zabiegał też w kurii papieskiej o zgodę na przeniesienie stolicy diecezji w inne miejsce. Papież zlecił biskupom Wrocławia oraz Poznania, aby powołali komisję w tej sprawie. Ta po zbadaniu wszystkich za i przeciw, orzekła o słuszności wniosku i ojciec święty na jej podstawie w roku 1346 wyraził zgodę na przeniesienie. Do roku 1385, czyli do czasu znalezienia nowej siedziby, w dokumentacji kurii papieskiej była nią nadal Górzyca.
Przez pewien czas biskupi zabiegali o rozszerzenie uprawnień przynależnych im jako administratorom kościelnym także na tren Rusi ze Lwowem i Kijowem. Powiązane to było jeszcze z czasami Henryka Brodatego, który podarował diecezji lubuskiej dobra w Opatowie w Małopolsce. Przed rokiem 1320 (a także między rokiem 1323 a 1325) przebywał na Rusi biskup Stefan II, który sprawował tam jurysdykcję biskupią; powołał też na katolickiego biskupa Kijowa niemieckiego dominikanina Henryka. Biskup Stefan informował papieża w roku 1327, że stolica biskupstwa lubuskiego znajdowała się niegdyś we Włodzimierzu, i że on sam przebywał na Rusi, gdzie chrzcił i bierzmował, obsadzał urzędy kościelne i konsekrował ołtarze. Władca polski, Kazimierz Wielki miał inne plany na tamtym terenie i ograniczał ambicje lubskich biskupów. W odpowiedzi biskup lubuski Henryk von Bancz wytoczył w kurii papieskiej proces królowi polskiemu, oskarżając go uszczuplenie praw kościoła lubuskiego do jurysdykcji nad ziemiami jemu podległymi.
Klątwy
Konsekwencją zniszczenia katedry i budynków kurii był spór biskupa z mieszkańcami Frankfurtu o odszkodowanie za szkody poniesione w Górzycy oraz ekskomuniki obejmujące odmawiających zapłaty mieszkańców Frankfurtu.
Potwierdzane przez papiestwo klątwy uniemożliwiały korzystanie z religijnych posług księży. Miasto Frankfurt wystąpiło w roku 1341 z prośbą do papieża o złagodzenie kary i zniesienie ekskomuniki.
Sprawy się skomplikowały, gdy w trakcie walk o władzę w Brandenburgii armia margrabiego wsparta przez miasto Frankfurt spustoszyła dobra biskupa lubuskiego, łupiąc je, paląc oraz uprowadzając mieszkańców Górzycy i okolicznych wsi. Za ten czyn biskup Apeczko w roku 1350 obłożył mieszczan Frankfurtu kolejną klątwą, także zatwierdzoną przez trybunał papieski.
Konflikt trwał do roku 1354, w którym w Krośnie Odrzańskim zwołano sąd polubowny z udziałem księcia żagańsko-głogowskiego Henryka V Żelaznego. Celem było zniesienie klątwy i rozpatrzenie sprawy odszkodowania za najazd wojsk margrabiego na Górzycę. Po decyzji sądu o wypłaceniu przez margrabiego odszkodowania biskupstwu w wysokości 12 000 kóp groszy praskich biskup Henryk II von Bancz klątwę odwołał. Biskup domagał się jeszcze zwrotu odebranego mu Ośna, ale władca Marchii odmówił, w rekompensacie obiecując przekazanie biskupstwu w przyszłości zamek w Fürstenwalde nad Sprewą oraz tamtejszy kościół parafialny na katedrę.
Biskupstwo rozpatrywało także możliwości ustanowienia swojej siedziby w Słońsku. Margrabia zobowiązał się nawet do wykupu zamku w Słońsku od Uchtenhagnów wraz z kluczem okolicznych wsi, ale w tym czasie do tego nie doszło.
Ponownie w Lubuszu
Ostatecznie zadecydowano, że biskup wraz z kapitułą zamieszkają we Frankfurcie, w którym duchowni od dawna posiadali swoje domy zarekwirowane im w czasie konfliktu. Biskup nosił się z zamiarem ustanowienia w nim siedziby diecezji z tutejszym kościołem Mariackim jako katedrą, margrabia jednak nie wyraził na to zgody. Zezwolił jednak na powrót kurii do Lubusza, wykupił nawet rycerski dwór i przekazał go biskupstwu. Zgodził się także na budowę katedry, bo po dawnej wznoszonej na Wzgórzu Zamkowym nie było już ani śladu, ani miejsca. Niezbędny w siedzibie kurii kościół o randze katedry zaczęto więc wznosić na skaju osady handlowej w Lubuszu zlokalizowanej u podnóża wzniesienia. Budowano ją z belek o konstrukcji ryglowej z wypełnieniem ścian gliną z sitowiem.
Tu jednak także los nie pozwolił biskupstwu odnowić swej obecności i zagospodarować się na stałe.
Najazd na Lubusz i zamiana katedry na stajnie
W Brandenburgii doszło do kolejnego przesilenia w walkach o władzę. Stała się widownią starcia dwóch potężnych niemieckich dynastycznych rodów: panujących w Czechach Luksemburgów z władcami Brandenburgii – Wittelsbachami. Wiosną 1373 roku wojska cesarza Karola IV (budowniczego Pragi i inicjatora porozumienia z Polską, w wyniku którego Kazimierz Wielki zrezygnował z roszczeń do Śląska) zajęły Łużyce. 3. lipca armia cesarska dotarła do Frankfurtu nad Odrą, a 22. lipca skapitulował oblegany Lubusz. Kanonicy zbiegli do Fürstenwalde. W wyniku walk zniszczono miasto, jego winnice i okoliczne folwarki. Spalono kanonie, zajęto pałac biskupi, a jego personel wraz z częścią mieszkańców miasta został wzięty do niewoli. Katedrę zamieniono na stajnię.
15 sierpnia 1373 roku wojska cesarskie były już w Fürstenwalde, gdzie margrabia Otton V Leniwy za cenę 500 tysięcy guldenów oddał się do dyspozycji cesarza, zachowując tytuł elektora brandenburskiego. Władzę w Brandenburgii przekazał nieletniemu synowi Karola, Wacławowi (IV) urodzonemu w roku 1361 (późniejszemu królowi Niemiec i Czech).
Nowa katedra
Po kapitulacji margrabiego Ottona V cesarz zwarł porozumienie z biskupem lubuskim Piotrem z Opola w sprawie przeniesienia siedziby diecezji do Fürstenwalde. Biskupi lubuscy otrzymali na swą rezydencję zamek zbudowany przez jednego z rycerzy.
Kapituła na posiedzeniu we Frankfurcie podjęła formalną uchwałę o przeniesieniu tam stolicy diecezji. W kurii papieskiej podjęto starania w sprawie przejęcia miejscowego kościoła parafialnego i urządzenia w nim katedry. Formalnie stało się to dopiero w roku 1385, za pontyfikatu biskupa Jana Kietlicza.
Biskup lubuski, Piotr z Opola podczas kontaktów z cesarzem zrobił na władcy takie wrażenie, że został powołany na opiekuna i wychowawcę jego synów, a z czasem nawet został kanclerzem Marchii Brandenburskiej.
Z historii miasta Fürstenwalde nad Sprewą
Po raz pierwszy o tej miejscowości o słowiańskiej nazwie Przybór wspomniano w roku 1272. Fürstenwalde to tyle, co lasy księcia. Trwa spór, czy tym księciem-założycielem miasta był jeszcze książę śląski i lubuski Henryk Brodaty, czy już margrabiowie Jan I i Otton III. Prawa miejskie Fürstenwalde posiada od roku 1285. Było własnością panujących krajem i znajdowało się w granicach diecezji biskupstwa lubuskiego. O istnieniu parafii po raz pierwszy wspomniano w roku 1354. Należała do dekanatu w Falkenhagen. W roku 1365 biskup lubuski Henryk II von Bancz ustanowił 40 dni odpustu za dobre uczynki dla członków tutejszego kościelnego bractwa wędrowców i pielgrzymów. W okresie wyniesienia do rangi katedry była to niewielka świątynia, jakich w ówczesnej diecezji było więcej, zbudowana z kamiennych kwadr.
Mamy ciekawe doniesienie z czasów, gdy miasto było już od kilku dziesięcioleci siedzibą kurii i znajdowała się w nim biskupia rezydencja. Odnotowano oto w roku 1413, że biskup Jan IV Borschnitz „pod gołym niebem” złożył rycerzowi Mathiasowi von Uchtenhagenowi zobowiązanie zapłaty 120 kop groszy. Wynika z tego, że biskup odwołał się tu do starego, przedchrześcijańskiego, słowiańskiego obyczaju publicznego dawania słowa pod gołym niebem, aby wszyscy bogowie mogli być świadkami tego aktu. Fakt ilustruje długotrwały proces przezwyciężania przez Kościół zastanych, tradycyjnych norm regulujących ważne społecznie zdarzenia.
Zniszczenie katedry raz jeszcze
Wkrótce potem biskup Jan IV Borschnitz uczestniczył w obradach soboru w Konstancji (1414 -1418). Został nawet powołany przez antypapieża Jana XXIII na członka zespołu redagującego akt oskarżenia przeciw Janowi Husowi, spalonemu tam na stosie. Fakt ten wywołał bunt w Czechach, gdzie zrodził się wielki ruch husycki (taboryci) o charakterze antypapieskim, antycesarskim, antyniemieckim i antykrzyżackim. Gdy katolicy zaczęli organizować przeciw nim wyprawy krzyżowe do Czech, znakomicie wyposażeni i zorganizowani husyci, dysponując słynnymi wozami bojowymi i hakownicami, z opinią niezwyciężonych bojowników bożych zainicjowali okres wojen husyckich (1419-1434).
Problem walki z husytami podjęto w roku 1420 na synodzie wieluńsko-kaliskim, w którym brali udział przedstawiciele diecezji lubuskiej. Synod potępił wyznawców Jana Husa. W roku 1928 w Bibliotece Miejskiej we Frankfurcie nad Odrą odnaleziono rękopis „Statutów synodalnych wieluńsko-kaliskich”. Mógł pochodzić z biblioteki biskupstwa lubuskiego.
W jednej z wypraw krzyżowych do Czech (rok 1431) wziął udział biskup lubuski Krzysztof von Rotenhan. W następnym roku husyci najechali w odwecie Brandenburgię, niszcząc w katedrę w Fürstenwalde wraz z pałacem biskupów, po wcześniejszym ogołoceniu ich z kościelnych kosztowności.
Katedra w nowej szacie
Zniszczenie kościoła przez husytów wymusiło budowę nowego. Kamień węgielny na miejscu starego wmurował 12 kwietnia 1446 roku biskup Jan VII Dreher. Budowla była bardziej okazała od poprzedniego kościoła z kamiennych kwadr. Zbudowana z cegieł, trzynawowa, przewidziana była wprawdzie na biskupią nekropolię, ale raczej skromna. Nie wytrzymywała porównania nie tylko z kościołem Mariackim we Frankfurcie, ale także świętego Jakuba w Ośnie.
Z kolejnych zdarzeń w Fürstenwalde związanych z biskupstwem należy odnotować ufundowanie (w roku 1466) kaplicy od wezwaniem św. Wojciecha w pałacu biskupim w czasach pontyfikatu Fryderyka III Sesselmanna.
Biskupi we Frankfurcie raz jeszcze
Od początku XVI wieku biskupi mogli znowu bliżej związać się z wymarzonym Frankfurtem, liczącym wtedy około 5 tysięcy mieszkańców.
Tym razem natomiast już w nieco innym kontekście. Nastąpiło to za sprawą powstałego tam w roku 1506 Uniwersytetu Viadrina, którego założycielem, po uzyskaniu zgody papieża, był elektor Joachim Nestor. Uczelnia miała przede wszystkim za zadanie podniesienie poziomu intelektualnego i moralnego duchowieństwa.
Od roku 1487 radą organizacyjną zakładanego uniwersytetu kierował biskup Dietrich (Teodoryk) von Bülow. Według statutu uczelni każdorazowym kanclerzem uczelni miał być biskup lubuski, który odpowiadał także za moralność profesorów i studentów oraz za zgodność wykładów z kościelną wykładnią wiary. Pierwszym kanclerzem został biskup von Bülow.
Arcydzieło sztuki gotyckiej w katedrze
Wnętrze katedry w Fürstenwalde w roku 1517 wzbogacone zostało o imponujące gotyckie sakramentarium ufundowane przez biskupa Teodoryka von Bülowa. Jest to rodzaj wolnostojącej 12- metrowej kamiennej wieży ustawionej w prezbiterium z wnęką na tabernakulum do przechowywania opłatków hostii, kościelnych świętości dotąd umieszczanych zazwyczaj we wnękach ścian lub filarów. Arcydzieło kamieniarskie swego gatunku zdobne w liczne ornamenty, w tym w figury św. Wojciecha i św. Jadwigi Śląskiej. Jako jedyny tego typu zabytek w świątyniach opisywanej diecezji został szczegółowo przedstawiony przez Annę Kowalę.
Dietrich von Bülow (pontyfikat w latach 1490-1523) jest uważany za najwybitniejszego z lubuskich biskupów. Zastał biskupstwo zadłużone i pomimo tego uzdrowił jego gospodarkę. Diecezja miała wtedy 4 miasta: Lubusz, Fürstenwalde Seelow i Górzycę, do tego 30 wsi oraz lenna w 17 miejscowościach. Ponadto dobra w Małopolsce i Wielkopolsce. Także przychody z wpłat wszystkich parafii oraz z operacji finansowych w formie pożyczek.
Tytułem niespłaconej pożyczki udzielonej rodowi łużyckich Bibersteinów, biskup von Bülow przejął od nich (1518 r.) znajdujące się poza terytorium diecezji władztwo Beskow-Storkow. W Storkow zamek przebudował na pałac biskupi. Biskupstwo miało w latach jego pontyfikatu dwór we Frankfurcie i pałace biskupie w Fürstenwalde i w Lubuszu, w którym von Bülow zmarł (1523 r.) Pochowany został w katedrze w Fürstenwalde, gdzie zachowała się jego płyta nagrobna.
Schyłek diecezji i zmierzch historii lubuskich katedr
W kilku ostatnich latach rządów Dietricha von Bülowa na terenie diecezji zaczęli pojawiać się kaznodzieje głoszący poglądy Marina Lutra, zwiastuni rychłego końca katolicyzmu na ziemi lubuskiej. Negowano potrzebę istnienia papiestwa i biskupstw. W marcu 1525 roku papież Klemens VII zażądał od biskupa Jerzego von Blumenthala zniszczenia na terenie diecezji sekty luteran. Trzy lata później zwolennik doktryny Lutra, rycerz Nickel von Minkwitz z pobliskiego majątku Sonnenwalde zorganizował niszczycielski zajazd na dwór biskupa Jerzego von Blumenthala w Fürstenwalde.
Gdy w roku 1535 miasto Frankfurt zatrudniło kaznodzieję luterańskiego, w wyniku działań biskupa został on usunięty. W Ośnie pierwszy duchowny luterański pojawił się w roku 1537, by 21 maja roku następnego odprawić pierwsze nabożeństwo według obrządku luterańskiego. Usunięto obrazy i ołtarze, a srebra dostarczono do zamku w Kostrzynie. Kaznodzieja wykorzystał pożar wieży kościoła wywołany uderzeniem pioruna jako wyraz gniewu Boga na istniejący w katolicyzmie rozkład.
W Kostrzynie 21 kwietnia 1538 roku, w trakcie odprawienia nabożeństwa luterańskiego w kościele parafialnym, margrabia Jan z żoną Katarzyną publicznie ogłosili porzucenie katolicyzmu i przyjęcie doktryny Marcina Lutra oraz zerwanie przez jego Marchię Kostrzyńską stosunków religijnych z Rzymem. Margrabia Jan utrzymywał, że z tytułu posiadania swych parafii na terenie jego księstwa, biskupi lubuski, kamieński i poznański są jego lennikami i tym samym są zobowiązani służyć mu radą i pomocą.
Agonia
Odejście od katolicyzmu brandenburskiego elektora Joachima II Hektora i przyjęcie wyznania luterańskiego nastąpiło w roku 1539. W tym samym roku w Nowej Marchii Jan z Kostrzyna zarządził przeprowadzenie wizytacji kościelnych. Na podstawie protokołów pokontrolnych przystąpiono do stopniowych rekwizycji kościelnych kosztowności i przejmowania świątyń przez duchownych luterańskich. Odbyło się to przy prawie żadnym sprzeciwie wiernych i częstym przyjmowaniu przez dotychczasowych duchownych katolickich nowego wyznania. Elektor Joachim w roku 1540 ogłosił się zwierzchnikiem Kościoła, a sprawy religijne przejął powołany przez niego i działający przy nim konsystorz prowadzony przez superintendenta. Dziesięć lat później margrabia Jan z Kostrzyna wprowadził w Nowej Marchii zakaz pielgrzymowania, a jego brat, elektor Joachim II wymusił na kapitule, aby na nowego biskupa wybrała swojego wieloletniego współpracownika, doktora praw Jana Horneburga. Nowy biskup po akceptacji jego kandydatury przez papieża z zwrócił się prośbą o konsekrację (rok 1552) do metropolity gnieźnieńskiego, Mikołaja Dzierzgowskiego, dając tym samym wyraz trwającej wciąż przynależności biskupstwa lubuskiego do metropolii gnieźnieńskiej. Jako ostatni biskup-katolik podjął walkę z luteranizmem w obronie Kościoła. Jan VII Horneburg zmarł 16 czerwca 1555 roku w swym pałacu w Beeskow.
Na jego następcę kanonicy, po wcześniejszym zapewnieniu sobie posiadanych praw i przywilejów, wybrali na biskupa zaproponowanego przez elektora Joachima Fryderyka jego nieletniego wnuka, 10-letniego Joachima Fryderyka. Dziecko to już od dwóch lat było biskupem w Hevelbergu, a od roku 1560 także biskupem Brandenburga. Tytuły te oraz związane z nimi przychody miał on do roku 1598, kiedy to został elektorem brandenburskim. W dziejach naszego regionu znany jest jako budowniczy twierdzy ziemnej w Drezdenku.
Diecezja lubuska przestała istnieć, a katedra w Fürstenwalde w roku 1556 została zdegradowana do rangi zwykłego luterańskiego kościoła parafialnego.
Katedralne fatum budowli jednak nie opuściło. Wraz z centrum miasta podczas walk w roku 1945 została unicestwiona po raz kolejny. Dziś, częściowo odbudowana, jest miejscem pamięci. Także pamięci miasta, które obecnie szczyci się tym, że było ongiś stolicą lubuskiego biskupstwa.
Zbigniew Czarnuch
Styczeń 2024