I książki mają swoją historię… Od tabliczki glinianej do ebooka

Na zdjęciu widać grupę osób siedzących na krzesłach w pomieszczeniu. Przed nimi znajduje się ekran, na którym wyświetlany jest obraz. W pomieszczeniu jest również fortepian z nutami na pulpicie oraz świecznik. Osoby na zdjęciu są w różnym wieku, a większość z nich ma jasne włosy. Uczestniczą w prezentacji lub wykładzie.

W dniu 17 stycznia 2025 roku zaprosiliśmy na spotkanie z dyrektorem książnicy Herberta, podczas którego dyskutowaliśmy o historii książek, pisma i druku na przełomie wieków. Podczas wystąpienia Dyrektora przyjrzeliśmy się, jak książki ewoluowały na przestrzeni wieków – od ręcznego pisania do wynalezienia druku, co zrewolucjonizowało ich rozpowszechnianie. Rozmawialiśmy także o najstarszych zabytkach polskiej historiografii m.in. o “Roczniku świętokrzyski dawnym”. Powstał on najprawdopodobniej w Krakowie między 1122 a 1136 rokiem, składa się z trzech stron notatek na ostatnich kartach kodeksu zawierającego inny tekst (“Epistolae canonicaecum glossa Anselmi Laudunensis” z przełomu XI i XII wieku). W dwóch kolumnach zostały w nim spisane daty roczne od 948 do 1164 roku, a przy niektórych zanotowano ważne dla Polski wydarzenia. Liczący sobie ponad tysiąc lat rękopis wciąż kryje wiele tajemnic i jest przedmiotem badań. To z niego pochodzą słowa „Dubrovka venit ad Miskonem” (Dąbrówka przybyła do Mieszka). Pochodzący sprzed tysiąca lat rękopis z tymi słowami można zobaczyć w salach Pałacu Krasińskich w Warszawie. Wiosną 2024 roku otwarto tam stałą wystawę, na której eksponowane jest 170 najcenniejszych obiektów ze skarbca Biblioteki Narodowej.
Nie tylko polskie zabytki były przedmiotem wykładu dyrektora Sławomira Szenwalda. Podczas prezentacji mogliśmy posłuchać o Kodeksie supraskim z X wieku, jednym z najstarszych zapisów języka starocerkiewnosłowiańskiego i pisma cyrylickiego, bogato zdobione rękopisy tureckie i perskie czy pochodzący z XV wieku zabytek włoskiego renesansu, drukowanej księga “Sforziada”, poświęcona Franciszkowi Sforzy, władcy Mediolanu i założycielowi dynastii Sforzów, spisana przez Giovanniego Simonettę w latach 70. XV wieku. Innym cennym historycznym dziełem, które ma wartość nie tylko jako zabytek piśmiennictwa, ale dowód kultury narodu jest “Ewangeliarz lwowski” (Ewangeliarz ze Skewry), powstały w 647 roku ery ormiańskiej, czyli w 1198 lub 1199 roku polskiego kalendarza. Ewangeliarz składa się z 426 pergaminowych kart i jest tłumaczeniem czterech ksiąg Ewangelii na język ormiański. Bardzo bogato iluminowany zawiera także malarskie miniatury, m.in. całostronicowe wizerunki ewangelistów czy sceny z Ewangelii malowane na marginesach manuskryptu.
Zbytki piśmiennictwa są materialnym , a zarazem symbolicznym dowodem na to, jak ważne są dla tworzenia tożsamości i kultury narodu.
Spotkaniu towarzyszyła wystawa cennych i ciekawych starodruków oraz pięknych opraw ze zbiorów Biblioteki Herberta.

Magdalena Matuszewska