III Gorzowska Herbertiada pt. „Café Herbert. 55 lat temu”
29 października 2020 r. o godz. 17.00 w Czytelni Książek gorzowskiej Książnicy przy ul. Sikorskiego 107, przy ograniczonej liczbie osób w związku pandemią Covid-19, odbyła III Gorzowska Herbertiada pt. „Café Herbert. 55 lat temu”. Tegoroczna edycja Herbertiady została przygotowana wspólnie z Teatrem im. J. Osterwy w Gorzowie w celu upamiętnia rocznicy wydarzenia, jakim było podpisanie przez poetę angażu na stanowisko dyrektora dramatycznego w gorzowskim Teatrze w sezonie artystycznym 1965/1966.
Pierwszym punktem wydarzenia była inscenizacja sztuki pt. „1958”. W tej niespełna godzinnej autorskiej adaptacji dramatu Zbigniewa Herberta pt. „Drugi pokój” i scenariusza do filmu pt. „Ostatni dzień lata” Tadeusza Konwickiego wystąpili Kamila Pietrzak-Polakiewicz i Bartosz Bandura – aktorzy z Teatru Kotłownia w Drezdenku, działającego w podziemiach Kościoła pw. Przemienienia Pańskiego. Przesłaniem twórców spektaklu było przedstawienie wnikliwego portretu współczesnego człowieka, odczuwającego głód uczuć i poczucie niespełnienia. Jak czytamy w Programie, „1958” to sztuka o „osamotnieniu ludzi i ich mijaniu się”. Przekaz twórczości Herberta i Konwickiego wzmacniała oszczędna scenografia, klimatyczna muzyka i gra świateł.
W części drugiej wystąpiła dr Krystyna Kamińska z wykładem pt. „Artystyczna przyjaźń Zbigniewa Herberta z Ireną i Tadeuszem Byrskimi”. Jak zaznaczyła na wstępie, podejmując ten temat, chciała przybliżyć nie tylko związki poety z naszym miastem, ale także dorobek wybitnej pary reżyserskiej Teatru Osterwy. Przyjaźń Herberta z Byrskimi trwała blisko 30 lat i nie była ograniczona tylko do Gorzowa. Swój początek miała w 1958 r. w teatrze w Kielcach, a zakończyła się w 1989 r. – tak datowana jest ostatnia kartka pocztowa wysłana przez Herberta do Ireny Byrskiej. To, co ich połączyło, to zgodność artystycznych upodobań, wspólne osadzenie twórczości w kulturze śródziemnomorskiej, podejście do warsztatu (teatr „to rzetelne rzemiosło uwieńczone natchnieniem”) i wreszcie – co najważniejsze – podejście do teatru jako do misji społecznej. Prelegentka w kolejnych punktach wykładu opowiadała o pracy Herberta w gorzowskim teatrze, o jego relacjach z aktorami i parą reżyserską, ilustrując swoje wypowiedzi fotografiami dokumentującymi pracę zespołu teatralnego, m.in. autorstwa Waldemara Kućki. Na deskach Teatru Osterwy w sezonie 1965/1966 występował Witold Andrzejewski – stąd także ciekawy portret Herberta jego pióra. I choć epizod gorzowski Zbigniewa Herberta to zaledwie jeden sezon artystyczny, to zapewne był dla poety ważny – tu znalazł zrozumienie dla swojej sztuki, tu wystawił swoje dramaty „Jaskinia filozofów” i „Drugi pokój”, tu też zacieśniła się jego przyjaźń z Byrskimi. Jak zażyła była to znajomość, wynika z listów i kartek pocztowych (część z nich pochodzi z archiwum Akademii im. Jakuba z Paradyża) adresowanych przez poetę do państwa Byrskich z różnych stron kraju i świata. Fragmenty nacechowanej życzliwym humorem korespondencji Herberta, recenzji z gorzowskich, ciepło przyjętych przez krytykę inscenizacji jego sztuk, także wspomnienie Witolda Andrzejewskiego o poecie swoim niezwykłym głosem przeczytał Krzysztof Wakuliński – aktor Teatru Współczesnego w Warszawie.
W związku z obostrzeniami epidemicznymi wielu zainteresowanych Herbertiadą nie mogło uczestniczyć w niej osobiście. To m.in. z myślą o nich wydarzenie zostało zarejestrowane –transmisję ze spotkania można obejrzeć online na stronie internetowej gorzowskiej Książnicy.
Anna Sokółka