24.02.2010

Ile prawdy w Sarze bohaterce „KRYSZTAŁOWEGO ANIOŁA” Grocholi ?. To temat przewodni spotkania klubowiczek z DKK „Przystań Literacka” z Bledzewa

 
28.01.2010 r. odbyło się spotkanie DKK w Bledzewie. Panie z DKK w Bledzewie czekały na kolejną powieść Grocholi. I doczekały się powieści życiowej i nie ”nadętej”. „Kryształowy Anioł” bo o tę powieść chodzi -jak wykazano w dyskusji pokazuje przemoc. Tym razem kobiet wobec samych siebie. Przemoc nie fizyczną, ale jak stwierdzono zgodnie mentalną, która każe im godzić się na to, na co nie mają ochoty, która nie pozwala im powiedzieć nie w prostych życiowych sytuacjach. Bohaterką “Kryształowego anioła” jest Sara. Bezwolna ofiara wszystkich, cierpiąca w milczeniu i miną dziecka prosząca o zwrócenie na siebie uwagi. Od momentu, kiedy była dzieckiem, a w jej rodzinie pojawiła się osierocona kuzynka, a Sara musiała jej oddać swoje łóżko i ustępować we wszystkim oraz podziwiać. Sara nie potrafi Idenie czyli Irenie (bo Sara nie wymawia „r”)powiedzieć nie, kiedy ta bardzo często wykorzystuje ją do opieki nad dzieckiem. Nie potrafi odmówić także wtedy, kiedy mąż wymaga od niej rzucenia pracy i przeprowadzki do Warszawy, gdzie Sara nie chce jechać. Sara boi się własnego cienia i bezwolnie daje się zastraszyć każdemu i wszędzie. Nawet nie potrafi odmówić wówczas kiedy sąsiadka każe jej sprzątać ze swojej wycieraczki psie kupy, pozostawione przez niby przez psa Sary. A przecież Sara nie ma psa. Zrezygnowana Sara, zostawiona w obcym mieście przez non stop zajętego męża, bez przyjaciół, dostaje zatrudnienie w radio. Ma odbierać telefony, robić kawę i służyć pomocą, której tak naprawdę nikt nie chce. Świat wydaje się jej wrogi i bezlitosny. A to dlatego, że Sara nie jest w stanie nie tylko odeprzeć różnych złośliwości, ale nawet odpowiedzieć jak normalna kobieta zadać jakieś proste pytanie koleżance z pracy. Zmęczona i zraniona podczas nocnego dyżuru Sara opowiada o swoim życiu do mikrofonu w pustym radiowym studio. Tylko że niewiadomych powodów mikrofon nie jest wyłączony, a audycja Tajemniczej Nieznajomej szybko zyskuje sobie rzesze słuchaczy. Gdy Sara zaczyna niby sama do siebie rozprawiać o sobie przed mikrofonem i w nocnym studio ”wyrzucać” swoje żale i przemyślenia ci, którzy słuchają Tajemniczej Nieznajomej widzą błędy, jakie ona popełnia. I widzą te, jakie popełniają sami, zupełnie jakby przeglądali się jak w odbiciu tafli czystej krystalicznie wody. A że wśród nich są także ci ludzie, których życie ma wpływ na życie Sary? Przecież wszystko jest powiązane ze wszystkim. To przypadek odmienił życie Sary i innych bohaterów. Książkę warto przeczytać stwierdzono zgodnie i jest ona lekarstwem na to, że należy mówić nie- aby właśnie nie bać się własnego cienia.

Notowała: Olga Dziobko