23.02.2010

Książka “Karolka Karotka i dzieciaki z gumy do żucia” – rozrusza nawet największego ponuraka – tak stwierdzono podczas spotkania DKK w Drezdenku

 
Dnia 22 stycznia 2010 r. w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Drezdenku odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. W spotkaniu wzięło udział 8 dzieci. Tematem spotkania był cykl opowieści Chistiana Bienieka o przygodach rudowłosej i rezolutnej Karolki Karotki i jej przyjaciółek. Książki napisane są prosto i niezwykle sympatycznie, poruszają tematy i problemy, takie jak: szkoła, przyjaźń, rodzeństwo, wojny z chłopcami, sympatie i antypatie, hobby.
 
– Ja jako pierwszą przeczytałam “Karolka Karotka i dzieciaki z gumy do żucia”. Można ją czytać niezależnie od pozostałych części, choć na pozostałe, zapowiadane na okładce, chce się na pewno czekać. Bohaterami oprócz Karolki są jej koleżanki i koledzy, podzieleni na dwa obozy – dziewczyn i chłopców. Dziewczynki chcą się przyjaźnić z chłopcami i nie rozumieją, dlaczego oni przyjaźnią się z nimi tylko wtedy, kiedy nikt tego nie widzi. Racje chłopców nie są już przedstawione tak jasno. Karolka jest starszą siostrą trzymiesięcznego Marcela, którym zajmuje się ponad możliwości swojego wieku. W spacerach z braciszkiem pomaga jej kolega Jonas, lecz Karolce doskwiera fakt, że wstydzi się on swojej pomocy przed kolegami. Najważniejszym jednak wydarzeniem w całej książce jest powołanie zespołu tanecznego z gromadki, która pozornie do tego się nie nadaje.
 
– Karolkę Karotkę nie tak łatwo daje się wyprowadzić z równowagi, ale w to, co przeżywa na swojej pierwszej wycieczce klasowej, prawie nie może uwierzyć. Ktoś w jej klasie kradnie. A najgorsze jest to, że właśnie ją uważa się za złodziejkę. Nawet najlepsze przyjaciółki wątpią w jej niewinność. Na szczęście jest ktoś, kto wierzy w Karolkę i potrafi wyjaśnić i tę skomplikowaną zagadkę.
 
– Klub Silnych Dziewczyn nie potrafił w żaden sposób cieszyć się feriami, zanosiło się na śmiertelnie nudny tydzień. Ale wszystko zmieniło się błyskawicznie, kiedy Karolka Karotka zarabiały na kieszonkowe jako opiekunki do dzieci. Wydawało się, że trafiły z tym pomysłem w dziesiątkę! Ale kiedy nagle pojawił się Jakob, wszystko stanęło na głowie, a ich przyjaźń została wystawiona na ciężką próbę.
 
– “Jedna za wszystkie, wszystkie za jedną (…) jesteśmy silne – przede wszystkim stojąc przeciwko chłopakom z naszej szkoły” – oto dwie najważniejsze maksymy Karolki Karotki i jej żeńskiej paczki.
 
– Od pewnego czasu w szkole grasuje złodziej włosów, który obcina je dziewczynkom w czasie przerwy. Kiedy ofiarami zostają dwie członkinie Klubu Silnych Dziewczyn, Karolka i jej przyjaciółki rozpoczynają śledztwo w tej sprawie.
 
I co się okazuje? Wszystkiemu winni są Indianie. Bohaterka odkryje jeszcze niejedną ważną prawdę i miło się rozczaruje.
 
Książki pełne żartów, z kolorowymi ilustracjami Irmgard Paule, staną się z całą pewnością ulubioną lekturą. Mieszanka dowcipu i śmiesznych zdarzeń. Polecam każdemu. Rozrusza nawet największego ponuraka.

Danuta Halicka