Klimatycznie o Gorzowie
Klimaty bywają zmienne – towarzyskie, polityczne, związane z pogodą. Tym razem skupmy się na tym ...
Lipnicki Ludwik: Duch Czarnej Wody : anegdoty nie tylko o lichenologiach. – Drezdenko ; Gorzów Wielkopolski : Sonar : Cladonia – Ekologia i Ochrona Przyrody, 2012. – 139 s. ; 21 cm.
Anegdoty nie tylko o lichenologach
Poprzez zamieszczone w tym zbiorku – często w żartobliwym tonie – anegdoty próbuję pokazać naukowców – badaczy przyrody, jako zwykłych ludzi, którym nie są obce "normalne" rozterki i wzruszenia, którzy nie zawsze są tak skupieni i poważni jak podczas wykładu akademickiego. W swoich wędrówkach po lasach i górach, tropiąc i odkrywając tajemnice przyrody, mogą – przy okazji – pełnymi garściami czerpać z mądrości „prostych" ludzi albo odbywać „prywatne rekolekcje" nad urokliwym jeziorem zagubionym gdzieś w głębi lasu. Nie piszą o tym w swoich mądrych rozprawach naukowych, nie wspominają w sprawozdaniach z badań… To jest próbka prezentacji mało znanego oblicza badaczy i nieoficjalnej strony badań naukowych. W wielu z opisanych wydarzeń sam czynnie uczestniczyłem, inne znam z opowieści ich uczestników lub świadków, jeszcze inne wybrałem ze wspomnień, którymi wiele osób, wiedząc w jakim celu sporządzam notatki, podzieliło się ze mną…
Jestem lichenologiem, jest zatem zrozumiałe, że właśnie badacze porostów są bohaterami wielu anegdot. Podobnie rzecz ma się z ludźmi związanymi z Borami Tucholskimi. Ten region "od zawsze" jest to głównym i bliskim sercu terenem moich wędrówek "z lupą w ręku", a badacze Borów – to często moi koledzy i przyjaciele
Ludwik I. Lipnicki