Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
29 stycznia 2009 r. rozmawialiśmy o powieści „Całując ul” amerykańskiego pisarza Jonathana Carrolla. Jej głównego bohatera, pisarza Sama Bayera, prześladuje zagadka kryminalna z czasów młodości. Próbuje ją rozwikłać, a przy okazji zebrać materiał na nową książkę.
Anna Frontczak: Mamy tu stary motyw pisarza, który grzebiąc w przeszłości szuka utraconej weny.
Bogusława Krupińska: Przyznaję, że nie lubię Carrolla.
Janina Drogosz: Chociaż warsztatowo jest dobry.
Bogusława Krupińska: Powieść nie była taka zła. Nie znajdziemy utworu, który wszystkim by się podobał.
Irena Wieczorek: Czytałam tę książkę – i odkładałam. czytałam – odkładałam…
Anna Frontczak: Powieści Carrolla mieszczą się na pograniczu realizmu magicznego. Ta jest inna, ale nawet w niej znajdziemy szczyptę magii. Partnerka głównego bohatera, Veronica, jest jakby z innego świata.
Halina Chłap: „Całując ul” to bardzo nowoczesna książka. Ciekawa byłam, jak się zakończy.
Janina Drogosz: Gdyby ją wziął na warsztat wziął dobry reżyser…
Anna Frontczak: … który by zaangażował piękne aktorki…
Z ośmiu czytelników pięcioro uznało, że warto przeczytać „Całując ul”. Troje uważało, że to literatura nie dla nich. Na wszelki wypadek nie zdradzimy, kto zamordował Pauline Ostrovą.
W spotkaniu wzięło udział 8 osób. Następnym razem będziemy rozmawiać na temat twórczości Ireny Matuszkiewicz.
not. Władysław Wróblewski