Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
Dnia 8 marca 2012 roku Książnica nasza miała zaszczyt gościć niezwykłego artystę Longina Juszkę, człowieka niezwykle skromnego, ciepłego, wrażliwego, z ogromną wyobraźnią twórczą, z ogromnym sercem do świata i ludzi, a zwłaszcza młodego pokolenia. W Galerii Pod Kopułą wystawione zostały prace artysty z kowalstwa i metaloplastyki. Prace, które można podziwiać to kunsztowne, finezyjne w formach przedmioty, ręcznie kute. Rodzina Longina Juszki pochodzi z Wileńszczyzny. Artysta urodził się w Sosence nad Wilią. W 1946 roku, jako czteroletni chłopiec wraz z ojcem i rodzeństwem opuścili rodzinne strony i osiedlili się na Ziemiach Zachodnich. Miejscowość, którą wybrał ojciec artysty na nowy dom to Lipiany. Szalę wyboru miejsca przeważył fakt, że ojciec znalazł w mieście warsztat kowalski, który zastąpił ten pozostawiony w wileńskich stronach. Zawodu kowalskiego nauczył się od ojca, ale to „COS” co stworzyło z niego artystę to wyobraźnia, wrażliwość, którą natura go obficie obdarzyła. Do dzisiaj miasto Lipiany to miejsce pracy i życia Longina Juszki. Miasto doceniło talent i pracę swojego obywatela. W 2006 roku został Honorowym Obywatelem Lipian, jest też laureatem wielu nagród i wyróżnień. Prace swoje wystawiał w Warszawie, Poznaniu, Szczecinie, Gorzowie, Pyrzycach. Kunszt artystyczny wyrobów z metalu doceniono również w Niemczech, Szwecji, Holandii. Wystawa nasza zgromadziła wiele osób zainteresowanych sztuką metaloplastyki i osobą Longina Juszki. Na otwarciu wystawy pojawiła się 17 Gorzowska wodna Drużyna Harcerska i Zuchowa „Szkwał”. Właśnie młodzieży artysta chciałby przekazać wiedzę o odchodzącym w zapomnienie zawodzie, jest otwarty na współpracę z młodzieżą, jest przygotowany na pokazy praktyczne rzemiosła kowalskiego. Uhonorował również młodzież z zespołu muzycznego „Truskaweczka”, których to Książnica nasza gościła w ramach obchodów Swięta Kaziuków. Wykuł dla nich orła z rozpostartymi skrzydłami na pięciolinii. Pamiątkę młodzież zawiozła w strony rodzinne artysty na Litwę. Gdyby ktoś miał wątpliwości czy to jest komercja czy wielka sztuka odsyłam do wpisów w Księdze pamiątkowej wystawionej dla zwiedzających wystawę Longina Juszki. Oddają one prawdziwy klimat, podziw dla artysty i jego kunsztu artystycznego. Oto niektóre z nich:
„W podzięce za okruch piękna, który zabierzemy ze sobą na Litwę i z życzeniami wielu lat twórczej pracy Zespół „Truskaweczka” Litwa
„Wspaniała metaloplastyka, duża wyobraźnia – jesteś artystą….”
„Złote ręce, piękne serce. Wszystkiego dobrego”
„Gratuluję wyobraźni i mistrzowskiej ręki. Piękne e ą !!!!!!!!!!!!!!”
Podziw za czaplę, zegar, świeczniki i stół, który bym chciała mieć w pokoju. Pełne zazdrości i uznania P.S mamy po 12 lat”
„Gratuluję wyobraźni i artystycznego smaku. Z wyrazami podziwu”
To co zobaczyłam, przerosło moje oczekiwania. Artyzm na niezwykle wysokim poziomie. Dziękuję za wrażenia”
Siła i delikatność, kunszt! .Z tak twardego materiału wykonał Pan delikatne cudeńka .I ta patyna!. To też umiejętność. Gratulacje”
„Ehre Kunstwerke sind sehr profesional.Gratulation”
„Oby więcej takich wystaw. Rzemieślnicy – Artyści – brawo !. Szkoda, że tak mało mówi się o ich pracy. Prosimy o więcej tego typu ekspozycji.”
Wystawę prac Longina Juszki można oglądać do końca kwietnia br.