Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
„Dziennik” Anne Frank to książka, którą omawiałyśmy na majowym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki. Razem z dziewczynami z klubu zdecydowałyśmy się na nią z powodu namowy naszej pani opiekun, która powiedziała, że powinnyśmy ją przeczytać jako przykład literatury wojennej, ale również dlatego, że jest ona poruszającym świadectwem losów rodziny żydowskiej z Holandii.
Anne Frank jak na trzynastolatkę miała niesamowite umiejętności pisarskie. Książka ma formę listów, które dziewczynka pisze do wymyślonej przez siebie Kitty. Autorka w jednym z pierwszych wpisów zwierza się, że nie ma przyjaciółki, z którą mogłaby porozmawiać od serca, dlatego właśnie wymyśliła Kitty. W pierwszych listach Anne opisuje, jak dostała dziennik, przedstawia swoją klasę i rodzinę oraz sytuację Żydów po maju 1940 roku. Potem już zaczyna opisywać życie w Oficynie.
„Dziennik” to niewątpliwie trudna literatura. Nie chodzi mi o styl i język, jakim posługuje się Anne, ale o fakt wyobrażenia sobie trudnych warunków, w jakich zostali zmuszeni żyć. Nie jest to lekka książka do poduszki i nie da się jej przeczytać od razu.
Na początku bardzo nie podobała mi się sama postać Anne. Z zachowania i postaw można wnioskować, że była pustą, arogancką dziewczynką. Jednak w swoim ostatnim liście z 1 sierpnia 1944 roku Anne wyjaśnia, dlaczego taka jest.
Książkę tę naprawdę warto przeczytać, a przede wszystkim poznać tę historię. Jest to świadectwo życia podczas wojny, widziane oczami dziecka, które zawiniło tylko tym, że urodziło się w rodzinie żydowskiej.
Gabriela Żok, DKK Kłodawa