Podziękowanie
Od połowy 2019 roku prezentowałam tu książki tematycznie lub miejscem zamieszkania autora związane z Gorzowem ...
26 października 1319 r. książę zachodniopomorski (wołogoski) Warcisław IV jako opiekun nieletniego margrabiego Henryka II zastawił za 80 grzywien srebra sądownictwo wyższe i prawo patronackie nad kościołem parafialnym we wsi Laurenciusdorpe rycerzowi Ottonowi i jego giermkom (najprawdopodobniej synom) Bartłomiejowi i Gerardowi Horkerom.
Prof. Edward Rymar twierdzi, że to pierwsza wzmianka o wsi, która dziś nazywa się Wawrów. Dlatego w 2019 r. wieś obchodziła swoje 700-lecie, co podkreślono albumem „700-lecie Wawrowa” i książką „Nasz Wawrów ma 700 lat”.
*
Mieszkańcy wsi przygotowali projekt, życzliwie przyjęty i dofinansowany przez Samorząd Województwa Lubuskiego, dzięki czemu odbyły się pogadanki historyczne, przeprowadzono wywiady z seniorami, zorganizowano wieczornicę i wystawę zdjęć oraz zasadzono pamiątkowy dąb i zakopano kapsułę czasu. A także wydano dwie wymienione wyżej książki. Cały projekt realizowało Stowarzyszenie Przyjaciół Gminy Santok „Pomocna Dłoń”.
Wieś Wawrów leży tuż za granicą Gorzowa na wschód, z miastem związana jest dobrą drogą i miejską komunikacją. Liczy ok. 1200 mieszkańców i stale się rozrasta, bo gorzowianie chętnie wybierają samą wieś i jej zielone okolice na miejsce stałego zamieszkania.
*
Książka z tytułem „Nasz Wawrów ma 700 lat” podkreśla serdeczny stosunek do miejscowości, bo napisali ją sami mieszkańcy. Historię miejscowości przedstawiła Alina Nowak, historię kościoła i parafii p.w. Józefa Rzemieślnika – ks. proboszcz Andrzej Kołodziejczak, o szkole podstawowej napisały Iwona Szelest-Mnichowska i Katarzyna Radziwanowska-Krajewska, a część historyczną kończy lista sołtysów oraz wykaz rodzin, które osiedliły się w Wawrowie od 5 marca do 26 maja 1945 r., a było ich 20.
Drugą część wypełniają wywiady, rozmowy i wspomnienia osób na trwałe związanych z Wawrowem (w kolejności alfabetycznej, żeby nie było gradacji). Jedni mieszkają tu od urodzenia, inni wybrali Wawrów świadomie ze względu na bliskość Gorzowa, jedni tu pracowali, a nawet mieli/mają swoje firmy, inni dojeżdżają do pracy w Gorzowie. Tu wymieniam tylko najbardziej znanych: Stanisław Chudzik – wieloletni wójt gminy Santok, Józef Kodź – artysta plastyk, Janusz Woźny – przedsiębiorca i mecenas sportu niepełnosprawnych, Wawrzyniec Zieliński – właściciel znanej „Farmy Wawrzyńca”.
Książkę kończą informacje o działalności sportowej, bo w tej wsi działają kluby i stąd wywodzą się cenieni sportowcy. I jeszcze kilka zdjęć Stefana Kasprzyka, autora wszystkich fotografii zamieszczonych w albumie „700-lecie Wawrowa”.
*
Album „700-lecie Wawrowa” jest wisienką na torcie całej prezentacji wsi. Po krótkim wprowadzeniu tekstowym dominują zdjęcia. Po lewej – stare z przeszłości niemieckiej albo powojennej, a po prawej te same miejsca dziś. Współczesne fotografie wykonał Stefan Kasprzyk. Widać na nich, jak miejscowość się zmieniła, jak wypiękniała, jak mieszkańcy o nią dbają.
*
Obie książki są trwałą pamiątką nie tylko obchodów okrągłego jubileuszu wsi, ale dokumentem pracy i emocjonalnych związków mieszkańców. Bo wszyscy zgodnie twierdzą, że w Wawrowie mieszka im się znakomicie. Kto nie wierzy, nich spróbuje…
***
„Nasz Wawrów ma 700 lat”, zespół red.: Alina Nowak, Dorota Ciołka-Wiśniewska, Renata Lorenc, Gabriela Fink, Stefan Kasprzyk – fotografie, Jacek Jeremicz – tłumaczenie, wyd. Stowarzyszenie Przyjaciół Gminy Santok „Pomocna Dłoń”, Wawrów 2019, 64 s.
„700-lecie Wawrowa”, redakcja i wydawca jak wyżej, 44 s.
Korzystałam z egzemplarzy przekazanych Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Z Herberta, które znajdują się w Dziale Regionalnym.