Narodowe Czytanie w Krzeszycach

3 września 2016 r. jak Polska długa i szeroka czytaliśmy „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza. Publiczne czytanie tej powieści naszego noblisty zorganizowali pracownicy Gminnej Biblioteki Publicznej oraz Domu Kultury w Krzeszycach pod czułym okiem Jolanty Solińskiej. Dzień był pogodny, więc czytać można było w parku. Za pergolą obsadzoną różami w zadaszonym pawilonie ustawiono stoły i krzesła, przygotowano sprzęt zapewniający odpowiednie nagłośnienie, a nawet wyświetlenie krótkiego filmiku. Dla podtrzymania sprawności ciała były kanapki, ciasta, kawa, herbata, woda, dla ducha nagranie pięknej pieśni „Quo vadis Domine” w wykonaniu Michała Bajora. Gorzowski poeta, Ferdynand Głodzik, wygłosił wykład o pracy pisarza nad powieścią, o jej warstwie historycznej i fikcyjnej, o bohaterach. Był to doskonale przygotowany i interesujący przekaz dotyczący początków chrześcijaństwa w starożytnym Rzymie. Jeszcze tylko krótkie wystąpienie historyka sztuki Urszuli Kołodziejczak o architekturze antycznej i już można było rozpocząć właściwe czytanie.
Dwanaścioro lektorów czytało przygotowane fragmenty powieści, a zebrani słuchacze (ok. 50 osób) słuchali z zapartym tchem. I tu się objawił czar talentu pisarza. Przecież większość zebranych zna powieść, oglądała film, a słuchają jak urzeczeni. Kiedy ostatnie słowa przebrzmiały i zapadła cisza, dopiero po chwili rozległy się oklaski, zrobił się gwar i trzeba było poprosić o ciszę, żeby lektorów udekorować wieńcami laurowymi, zrobić zdjęcia, przybić pamiątkowe stemple do przyniesionych z domów własnych egzemplarzy powieści. Trudno było się rozstać. Kto mógł, zostawał, żeby jeszcze pogwarzyć przy kawie.
Kiedy róże w parku przy pergolach podrosną czy będą podobne choć trochę do ogrodów Nerona?
A czy pamiętacie sugestywny opis domu Winicjusza? (Rozdz. dziesiąty) „Dom Winicjusza przybrany był istotnie w zieleń mirtową i bluszcz, z których poczyniono upięcia na ścianach…” i „laurowe” wieńce dla lektorów tego pamiętnego wieczoru.
Narodowe Czytanie 2016 przeszło już do historii, zapraszamy Państwa serdecznie w przyszłym roku.
Janina Jurgowiak – członek RSTK Gorzów Wielkopolski