Klimatycznie o Gorzowie
Klimaty bywają zmienne – towarzyskie, polityczne, związane z pogodą. Tym razem skupmy się na tym ...
Nordic walking : trasy turystyczne : Dębno 2012 / [opis tras: Marek Schiller ; Urząd Miejski w Dębnie]. – Dębno : Firma LM Design – Leszek Włodkowski-Moszej, 2012. – 27 s. : il. kolor. ; 17 cm.
Fragment publikacji:
Trasa nr 1: "Kapliczka św. Huberta"
Szlak ma postać krótkiej pętli. Wschodnie ramię prowadzi dróżkami, najpierw nad rzeką, potem wśród lasów, polanek i mokradeł, wspólnie ze szlakiem żółtym. Ścieżka zielona odchodzi od ulicy Jagiełły piaszczystą drogą w głąb lasu, wzdłuż opłotowań, w tej pełnej zieleni okolicy stoi blok mieszkalny. Za ogrodzeniami droga gruntowa, to ulica Królowej Jadwigi. Kręta ulica prowadzi wśród rozproszonych willowych zabudowań, a między domostwami widnieją pozostałości dawnych sadów.
W tej okolicy Dębna (Dzicze) powstaje nowe zabudowania. Dróżka zbliża się stopniowo do rzeczki Kosy. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zboczyć 30 m w lewo (30 sekund), na mostek, spojrzeć na rzekę i wrócić na szlak. Za chwilę wodny zbiornik przeciwpożarowy.
Za zbiornikiem otwiera się łąkowa polana, za nią po prawej widoczne zabudowania wyłuszczami nasion prowadzonej przez Nadleśnictwo Dębno. Teren wyłuszczarni jest urządzony na kształt małego parku geometrycznego z wygodnym urządzeniem piknikowym, którym leśnicy często służą społeczeństwu. Ścieżka zielona nie prowadzi do wyłuszczarni, tylko prosto, przez polanę do lasu liściastego, z którego wystaje kilka dorodnych dębów. Przy ścieżce spotkamy leśne tablice edukacyjne. Wkrótce otwiera się kolejna polana, przez którą płynie Kosa. Może jeszcze rośnie ostrożeń warzywny? Po lewej stronie widać ładny mostek, do którego biegnie szlak. Tuż przy mostku zobaczymy rzeźbioną w drewnie scenę ze świętym Hubertem, patronem myśliwych i dużym kamieniem upamiętniającym 60-lecie założenia Koła Łowieckiego „Jeleń". Mówi się, że w głębi zakrzewień za mostem był niegdyś młyn i gospoda zwana „Małym Młynem". Po ziemi snuje się dzikie wino, które niegdyś oplatało ściany, dziś pozostały tylko fundamenty, a na polanie urządzono strzelnicę (…)