O wodach naukowo i interesująco

Przemysław Czerniejewski, „Szlakiem rzek i jezior Gminy Strzelce Krajeńskie”, Szczecin - Strzelce Krajeńskie 2019, 112 s.

W Strzelcach Krajeńskich mają taką zasadę: jeśli zamawiają jakieś opracowanie, to u mistrzów. Tak było z historią miasta, którą powierzono prof. Edwardowi Rymarowi, tak jest z opracowaniem wód, których to monografię przygotował prof. dr hab. inż. Przemysław Czerniejewski pt. „Szlakiem rzek i jezior gminy Strzelce Krajeńskie”.

*

Słowo o autorze: Przemysław Czerniejewski – prof. nadzw. z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technicznego w Szczecinie jest autorem lub współautorem 83 prac naukowych i doniesień zjazdowych, w tym 43 w językach angielskim i rosyjskim. „W swoich badaniach – czytamy na okładce – zajmuje się głównie analizami ichtiologicznymi wyjaśniającymi aktualny stan populacji różnych gatunków ryb i perspektywy jego rozwoju oraz charakterystykę populacyjną i ekologiczną inwazyjnych gatunków zwierząt wodnych, w szczególności skorupiaków”. W tym zakresie współpracuje z wieloma placówkami badawczymi w Szwecji, Włoszech i Stanach Zjednoczonych.

Wyobrażam sobie, że trochę na marginesie, dla zmiany tematu, zajął się wodami tylko jednej gminy. Ale zrobił to solidnie, w naukowy sposób, dogłębnie. Istotnym wabikiem tej książki w odniesieniu do szerokiego odbiorcy jest duża ilość kolorowych fotografii, a sam projekt graficzny właśnie przez wykorzystanie barw ułatwia poruszanie się po niej.

*

Z rzekami na obszarze gminy jest raczej kiepsko, bo najdłużej, choć zaledwie przez 7,1 km, przez gminę płynie Człapia. Słyszeliście o takiej rzece? Ja nie. A jest bardzo ciekawa. Kiedyś z wód tej małej rzeki korzystało wiele młynów. Pomiędzy jeziorami Górnym a Dolnym (przez które rzeka przepływa), dziś to okolice Bramy Młyńskiej, był usytuowany pierwszy młyn, ok. 900 m niżej był młyn Szypioła, potem młyny: Hinter, Walk i Busch, a jeszcze niżej, na terenie gminy Zwierzyn jeszcze jeden młyn zwany Nowym Młynem. Sześć młynów na niewielkiej rzeczce! Jakiż to wspaniały przykład wykorzystania energii odnawialne! Dla oddania honoru tej rzece w czasach niemieckich nazywano ją Möhlen Fliess, a dziś częściej niż oficjalna używana jest dla niej nazwa Młynówka.

Czy wiecie, że granicę między ziemią strzelecką a ziemią gorzowską przez wieki wyznaczała rzeka Polka? Wzmianka o niej znajduje się w dokumencie margrabiego Albrechta III z 1295 roku z taką właśnie nazwą (flavium Polka). Płynie ona na granicy gminy, ale jest ważna, bo ma aż 21,3 km. Prowadzi się na niej gospodarkę rybną, W ostatnich latach co roku do Polki wypuszcza się co roku 10 – 12 tys. sztuk narybku letniego pstrąga potokowego. Wędkarze mają co łowić!

*

O ile z rzekami na obszarze gminy raczej kiepsko, to jeziora są jej ogromnym atutem. Jest tu aż 47 jezior, w tym tak duże jak: Lipie (174 ha), Dankowskie (81,9 ha), Ogardzka Odnoga (68,94 ha), Słowa (62,1 ha). Trzeba jednak dodać, że aż 35 jezior nie przekracza 10 ha, a to oznacza, że są małe. Duże jeziora to znakomity teren do rekreacji: nurkowania, pływania, żeglowania, a wszystkie – to raj dla wędkarzy.

Przede wszystkim wędkarzom może służyć rozdział o rybackich typach jezior. Tu o nich bardzo skrótowo. Najgłębsze – mające poniżej 20 m – to sielawowe: Lipie, Słowa, Tuczeń. Od 15 do 20 m głębokości mają jeziora leszczowe: Dankowskie, Ogradzka Odnoga. Jeziora sandaczowe mają od 6 do 12 metrów głębokości, np. Górne lub Dankowskie Małe. Jeziora, których głębokość nie przekracza 6 m, a mają przeciętnie ok. 3, zaliczane są do linowo-szczupakowych: Dolne, Buszewko, Pielice, Buki, Rydzek Miałki itd.

*

Wypisałam powyżej tylko kilka ciekawostek, aby zachęcić do przejrzenia tej książki nie tylko tych, którzy związani są z wodą. Ta urokliwie wydana książka niesie niezwykle dużo cennych informacji także dla historyków. Nawet kucharze znajdą tam zdjęcia różnych gatunków ryb z określeniem ich specyfiki, co się może przydać w praktyce.

Choć w najbliższym czasie raczej nie będziemy się zachwycać urokami jezior i rzek (zima, niestety, zima), to może jakby na przekór warto poczytać o tym, co do obejrzenia i poznania będzie już całkiem niedługo.

***

Przemysław Czerniejewski, „Szlakiem rzek i jezior Gminy Strzelce Krajeńskie”, Szczecin – Strzelce Krajeńskie 2019, 112 s.

Publikacja powstała w ramach projektu „Wsparcie działań w zakresie ochrony zasobów przyrodniczych i zachowania równowagi między ofertą turystyczno-rekreacyjną nad jeziorem Klasztorne Górne w Strzelcach Krajeńskich” współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.