Opowieść o epoce, która odeszła w witnickim DKK

 
30 września witnicki DKK „Czytadło” rozmawiał o „Domu duchów” Isabel Allende
 
Książka opowiada o trzech pokoleniach chilijskich posiadaczy ziemskich.
 
– Głowną postacią jest Esteban Trueba i kobiety z jego otoczenia. Początkowo Esteban, aby udowodnić, że jest godny ręki pięknej Rosy, ciężko pracował w kopalni. Po jej śmierci wrócił do rodzinnej hacjendy. Majątku, w którym robotnicy zapomnieli, że ma właściciela.
 
– Podniósł ten folwark z ruiny. Początkowo nie dawał robotnikom pieniędzy, zapłatą były płody rolne. Ale szkolił ich…
 
– Jednocześnie nie przepuścił żadnej dziewczynie. Niejednoznaczna postać. Dobry gospodarz, ale despota.
 
– Trzeba pamiętać, skąd pochodzili tacy „macho”. To potomkowie konkwistadorów, zdobywców Południowej Ameryki.
 
– Skąd Dom Duchów?
 
– Żona właściciela miała zdolność kontaktu z zaświatami.
 
– A ja myślę, że tytuł jest metaforą. Ludzie po kolei odchodzą i w finale w domu zostają duchy. „Dom duchów” to opowieść o epoce, która odeszła.

not. Władysław Wróblewski

W spotkaniu brało udział 10 osób. Następnym razem będziemy rozmawiać na temat „Zorzy polarnej” Nory Roberts.