“Pegaz Lubuski” 2 (89) / 2022
“Pegaz Lubuski” 2 (89) / 2022 PDF
Drugi w tym roku „Pegaz Lubuski” otwiera słowo od redakcji autorstwa Agnieszki Moskaluk (redaktorki naczelnej, prezeski gorzowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich) (s. 1). Strony 2-3 zajmuje cykl „Zauważenia” z wierszami „15 stycznia 2022”, „Gęsi nad osiedlem Piaski”, „W samo południe”, „Las” i „Miasto” Z. Marka Piechockiego. Felieton Łucji Fice „Wszystko już było?” (s. 4-6) zainspirował redakcję do poświęcenia numeru wątkowi „inspiracja”. Quasi-humoreska Janiny J. Jurgowiak „Prawa noga a sprawa zdrowia” wypełnia 7 stronę. Tekst „Prawą nogą” Hanny Bilińskiej-Stecyszyn, mimo że praktycznie bliźniaczy tytułem do prozy Jurgowiak, podejmuje temat starzenia się aktorki (s. 8-15). Kolejne dwie strony (16 i 17) to poezja Jerzego Hajdugi („W ruinach krainy” z „Nie mów że grób to cmentarz”). Opowiadanie wokół „teraz” Marka Stachowiaka pt. „A zatem. Początek niepewnego rodzaju” to strony 18-20. Na 21 stronie zaprezentowano poezje Beaty Igielskiej („Stać”, *** [„Potrafię czytać…”], *** [„Jerzemu Hajdudze…”]). Po raz kolejny w numerze ujawnia się Łucja Fice z tekstem „Cisza” (s. 22-23), inspirowanym wierszami Agnieszki Kopaczyńskiej-Moskaluk. Na 24. stronie przedstawiono liryki Tomasza Walczaka pt. „Na zdmuchnięcie” i „Zapach przypudrowanego miasta”. Na opowiadanie „Każdemu potrzebny jest drugi” Anety Gizińskiej-Hwozdyk zarezerwowano strony 25-28. Na stronach 29-30 zadebiutował na łamach „Pegaza Lubuskiego” Ryszard Jasiński z „Glosą”. Wiersz „Kapsuła czasu” Jolanty Karasińskiej dopełnia obraz Joli Rosół (s. 31). Strona 32 to wiersze Marka Lobo Wojciechowskiego „skowyt” i „geostrategicznie”. Opowiadanie Magdy Turskiej pt. „Narrator” zajmuje strony 33-36. Kolejna proza „Kursantka” Hanny Ciepieli to strony 37-38. Na 39 stronie znajduje się satyra Ferdynanda Głodzika pt. „Królewski gest”. Wytrawny esej Macieja J. Dudziaka „Swobcy, czyli ukraińskie pępowiny” gości w „Pegazie” na stronach 40-45. Prosto z ziemi międzyrzeckiej na stronach 46-47 prezentuje się Andrzej Chmielewski z „Kaznodzieją”. „Noszę w sobie pierwsze zdania” to wywiad ze znaną biografką Anną Kamińską, która gościła w gorzowskiej Książnicy w Tygodniu Bibliotek, przeprowadzony przez Magdę Turską (s. 48-52). Na stronach 53-55 z tekstem z poprzedniego „Pegaza” polemizuje Andrzej Haegenbarth w „Liście Andrzeja Haegenbartha, krytyka sztuki do Hegena, artysty sztuk wizualnych”. Kolejną rozmowę pt. „Myśl – praca zespołowa” przeprowadza Agnieszka Moskaluk z Danutą Szulczyńską-Miłosz, autorką powieści „Podszepty” (s. 56-58). Na stronach 58 i 59 zamieszczono fragmenty powieści. Roman Habdas wciąż nadaje z Windsoru tym razem felietonem „Zrozumieć wrażliwych i coś więcej” (s. 60-61). Na stronach 62 i 63 z Leszkiem Żulińskim żegnają się Agnieszka Moskaluk, Czesław Ganda, Beata Patrycja Klary-Stachowiak i Marek Stachowiak. „Pejzaże oczywiste” to omówienie cykli malarskich „Taki czas” i „Spojrzeć na siebie” autorstwa Grzegorza L. Piotrowskiego. Na zakończenie o wydarzeniach kulturalnych w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zbigniewa Herberta w Gorzowie Wielkopolskim pisze Magda Turska (s. 65-68). W numerze i na okładce zaprezentowano twórczość malarza Grzegorza L. Piotrowskiego.