Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
4 października 2016 roku w książnicy im. Z. Herberta przy ul. Sikorskiego 107 odbyła się promocja jesiennego numeru „Pegaza Lubuskiego”. Prowadzący – redaktor naczelny „Pegaza Lubuskiego” Ireneusz K. Szmidt rozpoczął spotkanie od smutnych wiadomości. W ostatnich miesiącach lubuska, ale i polska kultura straciła kilku wybitnych twórców. Odeszli od nas: ks. Marek Grewling – od lat związany z naszym pismem poeta, eseista i krytyk literacki, Romana Kaszczyc – artysta plastyk, autorka pięknej ceramiki, Eugeniusz Wieczorek – kierownik Klubu Myśli Twórczej „Lamus”, Zbigniew Bocian – muzyk i pedagog oraz Ryszard Ulicki – pisarz i poeta związany ze środowiskiem twórczym Pomorza Środkowego. Zmarłych uczczono minutą ciszy. Krystyna Kamińska, krytyk literacki i stała recenzentka nowości wydawniczych w „Pegazie”, zarekomendowała m.in. dwie książki poetyckie: stawiający ważne pytania egzystencjalne „Mikrochaos” Marii Borcz oraz zawierający refleksje o codzienności tomik „Usłyszeć ciszę” Jerzego Gąsiorka. Zachęciła też do przeczytania swojego wywiadu o warsztacie translatorskim (któremu to tematowi poświęcono w „Pegazie” kilka stron) z uznaną tłumaczką, zamieszkałą w Warszawie gorzowianką, Dominiką Cieślą-Szymańską. Przedstawiła również sylwetkę zmarłego niedawno wybitnego tłumacza literatury polskiej Karla Dedeciusa, polecając zamieszczone w „Pegazie” fragmenty jego „Sztuki tłumaczenia” w przekładzie Agnieszki Kalety. Jerzy Alski przeczytał fragment i omówił swoją nową – jak wyznał – niezwykle ważną dla niego, wymagająca wiele twórczej pracy powieść „Trzecie oko”. Łączy w sobie wiele gatunków, m.in. fantastykę naukową, jej akcja rozgrywa się na przestrzeni 55 milionów! lat, a bohaterowie, wędrujący pomiędzy różnymi światami, prowadzą dyskurs filozoficzny. W interpretacji Aldony Robak, bohaterki spotkania, usłyszeliśmy wiersze z jej nowego, inspirowanego malarstwem tomu „Metamorfozy”. – Moje wiersze to dialog z twórcą obrazu, ale i z samą sobą – wyznała. – Wiersze Aldony Robak to nie – tak popularne dzisiaj – ekfrazy. Poetka poszukuje w obrazach siebie. Piękne też w tych wierszach zderzenia słów – mówił Ireneusz K. Szmidt. Zachęcił też do zapoznania się z twórczością goszczących na łamach „Pegaza” poetów z kręgu pisma „Poezja Dzisiaj” – Aleksandra Nawrockiego, Barbary Jurkowskiej i Anny Czachorowskiej. („Poezja Dzisiaj” natomiast zaprasza na swoje strony poetów gorzowskich.) Na miłośników wysublimowanej poezji czekały, pachnące jeszcze świeżym drukiem, tomiki Aldony Robak.
Anna Sokółka