Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
4 marca 2014 r. DKK w Kamieniu Małym omawiał powieść Marii Ulatowskiej „Sosnowe dziedzictwo”. Zdania na jej temat były podzielone prawie pół na pół. Cztery osoby były „za”, a trzy „przeciw”.
M.K.: Od razu sięgnęłam po książkę ponieważ zachęciła mnie wspaniała okładka. Piękne kolory, nostalgia, spokój, ciepło… Książkę przeczytałam w jeden wieczór z dużą przyjemnością.
K.P.: Moim zdaniem jest to piękna „ bajeczka” dla kobiet.
K.M.: Dlatego nie dla mnie! Przesłodzona, nieprawdziwa! Nie dla mnie.
H.S.: A dla mnie tak! Bardzo podobało mi się to, że przeplatały się losy rodziny z czasów wojny
i teraźniejszości.
E. Ś.: Według mnie to jedyny plus tej książki. Tylko dlatego ją czytałam, bo zgadzam się, że jest zbyt przesłodzona.
E. Sz.: Ale potrzebujemy tego w tym naszym szarym życiu. Mnie tam się bardzo podobało, choć rzeczywiście za dużo tych Anuś, Aneczek…
M.K.: Ja jestem za! Czytając czułam smak i zapach parzonej kawy, zbieranych poziomek. Bardzo plastyczne opisy (moje ulubione).
B.G.: Książka fajna, pełna życzliwości i humoru. Czyta się ją jednym tchem.
Wniosek: Książka mimo słabych punktów jest ciekawa, pełna ciepła, humoru i życzliwości dla ludzi. Godna polecenia innym czytelnikom. Dobra na prezent.
notowała Maria Kowalewska