Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
5 października 2009 r. odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Kłodawie, poświęcone “Lali” Jacka Dehnela. Uznane przez krytykę i czytelników dzieło Dehnela także w naszym gronie zyskało przychylne opinie. Plastyczny język powieści, dygresje retrospektywy sprawiały, że część uczestników, chcąc uwypuklić myśl zawartą w utworze, odwoływała się do cytatów, często dłuższych fragmentów tekstu, które przytaczających szczególnie poruszyły i wydały się warte przypomnienia. Jedna z klubowiczek zasugerowała, że styl utworu (neologizmy, zamierzona niegramatyczność i zaburzenia szyku) może sprawiać trudności w odbiorze, chwilami wręcz denerwować. Jednak – mimo pozornego chaosu formy – przebija chęć poznania zakończenia historii, którą zręcznie snuje narrator. “Lala” to swoista silva rerum, zlepek gatunków (np. gawędy, czy eseju).
Aprobatę zdobyło również dojrzałe podejście Dehnela do głównego wątku powieści, tj. tematu starości. Duże wrażenie na czytelnikach sprawiła dojrzała, jak na wiek autora, wnikliwość psychologiczna. W tej opowieści o starzeniu się i kłopotach, związanych z przemijaniem, część klubowiczów odnalazła osobiste przeżycia, np. doświadczenie opieki nad niedołężniejącym rodzicem.
Tytułowa Lala uruchomiła sporo emocji, uwypuklonych w pytaniach, jaki będzie ostatni etap naszego życia i czy znajdzie się ktoś, kto w tak czuły i troskliwy sposób zaopiekuje się nami na starość.
M. Turska