Od zabawy i słuchania do czytania ...
Dnia 19.11.2024 r. odbyły się kolejne zajęcia z cyklu „Od zabawy i słuchania do czytania”. ...
W 200. rocznicę urodzin Fontanego postanowiliśmy zabrać w podróż mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego do Fontanestadt Neuruppin. Mogliśmy to uczynić za sprawą projektu dofinansowanego Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej pn. “Wędrówki Theodora Fontane po Brandenburgii”.
Całodzienny spacer po Neuruppin sprawił, że przenieśliśmy się do XIX wieku i uczestniczyliśmy w ważnych etapach życia Theodora Fontane. Dzięki wędrówce śladami pisarza mogliśmy na własne oczy zobaczyć, co w Neuruppin pozostało po Theodorze Fontane w 2019 roku.
Jak żaden inny autor ukształtował on tożsamość Brandenburgii, prezentując ją poza granicami kraju. Wpisał się zarazem do historii literatury jako najbardziej znaczący niemiecki realista. Obok popularnych powieści i „Wędrówek po Marchii Brandenburskiej” Fontane pisał relacje z podróży i wojenne, reportaże, literackie recenzje.
Wycieczka śladami Fontanego pozwoliła uczestnikom spojrzeć na postać powieściopisarza, „poza schematami”. W muzeum spojrzeliśmy za kulisy jego pracy i twórczości. Jak rodzi się nasz obraz Fontanego i jego dzieł? Jakie tematy przenikają jego twórczość? Jak właściwie Fontane pracował nad tekstami? Z jakich korzystał mediów? Co sprawia, że dzieła Fontanego to wciąż lektura warta zachodu – na te pytania mogliśmy odpowiedzieć sobie zwiedzając Museum Neuruppin.
Samo miasto jest …urocze. Leży ok. 60 km na północny zachód od stolicy Niemiec. Można więc spokojnie zrobić sobie wycieczkę do Berlina. Miasto ma około 30 tysięcy mieszkańców, ale obszarowo jest porównywalne do Krakowa! Uroku dodają dwa ogromne jeziora nad którymi leży miasto. Neuruppin zaskoczyło także wielkimi przestrzennymi placami. Szerokie aleje od których odchodzą wąskie uliczki wiodą do wielu klimatycznych knajpek.
Warto dodać, że to w Neuruppin, w drukarni Gustava Kühna w 1750 roku po raz pierwszy w świecie zaczęto ilustrować gazety i czasopisma. Tak więc miasto Theodora Fontanego jest kolebką dzisiejszych brukowców.
Magdalena Matuszewska
Fot. Kazimierz Ligocki