Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
W czerwcu 2017 roku spotkaliśmy się w Filii nr 8 w ramach działalności DKK nietypowo, bo dwa razy. Było to 8 i 16 czerwca.. Oba spotkania były poświęcone książce „Dzieci Norwegii. O państwie nadopiekuńczym” autorstwa Macieja Czarneckiego. Są to reportaże dotyczące działalności Barnevenet – norweskiej instytucji siejącej postrach wśród rodzin imigranckich z Europy Wschodniej. Przed tą instytucją ostrzegają się na forach internetowych cudzoziemcy.. Barnevenet zabiera dzieci, rozdziela rodziny, posądza rodziców o niestabilność psychiczną, podburza małoletnie dzieci do zeznawania przeciwko rodzicom. Czy jednak rzeczywiście taka jest prawda? Czarnecki próbuje przedstawić obie strony medalu starając się obiektywnie przekazać informacje, do których dotarł, przekazać usłyszane od rodziców (którzy mieli do czynienia z tą instytucją) historie w sposób bezstronny, bez emocji i w oparciu o fakty. Zamiast obrazów w czerni i bieli pokazuje w tych reportażach całą gamę szarości. Przytacza głosy zarówno zrozpaczonych rodziców, którym odebrano dzieci, jak i norweskich pracowników społecznych, rodziców zastępczych, ekspertów. Słucha uważnie i dokumentuje dzieje rodziców i ich odebranych dzieci. Ta książka to wstrząsający reportaż jak cienka może być granica między rajem a piekłem. Przytoczone w niej dane statystyczne wykluczają, że rodziny cudzoziemców są bardziej narażone na to, że Barnevenet częściej niż w rodzinach norweskich interweniuje w sprawie dzieci, przekazuje je do rodzin zastępczych. Wręcz przeciwnie. Książkę powinni przeczytać wszyscy rodzice, którzy z dziećmi wyjeżdżają do Norwegii, aby nie popełniać częstych błędów swoich rodaków związanych z kulturą, w której się wychowali i gdzie stosunki rodzice – dzieci są całkowicie odmienne niż te panujące w Norwegii.
L. Opolska