Dziewczyna z Wenecji
19.11.2024r. w Filii nr 10 odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Tematem dyskusji była ...
Tematem naszej dyskusji stała się książka pt. Nie mów, że się boisz Giuseppe Catozzela – smutna, przerażająco realistyczna, opowieść o bezbronnych ludziach. Historia niezwykle aktualna, wydana w 2014 roku, stanowiąca bolący dokument wydarzeń mających miejsce w Afryce i Europie.
Giuseppe Catozzela stworzył opowieść, której narratorką i bohaterką jest somalijska dziewczyna. Utwór nieodparcie przypomina pamiętnik – relację z drogi – jaką obrała dziewczynka i sposobu w jaki chciała zrealizować swój cel.
Obraz życia w somalijskiej wiosce, ubóstwo, nienawiść, wrogość sąsiadujących ze sobą klanów. Obraz ziemi pełnej nędzy, nienawiści i wszechogarniającej śmierci. Pole manewrów przeróżnych biznesów wojennych i politycznych, których reguł żaden normalny, przeciętny człowiek zrozumieć nie może, bo są zbyt zyskowne dla nielicznych elit.
Młoda, piękna dziewczyna Samia, obdarzona wybitnym talentem sportowym, postanawia zostać mistrzynią w biegach sportowych, a co najważniejsze poprzez sport pragnie prezentować swoją przynależność do ziemi, na której się urodziła. Trenuje w warunkach, które nam Europejczykom wydają się nierealne. Przyzwyczajeni do hal treningowych, trenerów, dopingu kibiców, telewizji, uwielbienia dla osiągnięć sportowców i nich samych. Upór jaki prezentuje bohaterka w dążeniu do celu, wewnętrzna siła, nadludzka odwaga wobec zagrożeń ze strony obcych wrogich klanów, ekstremistów, biedy i pogardy wobec kobiet, wydają się być niemożliwe do udźwignięcia w wątłym, choć wysportowanym ciele młodziutkiej dziewczyny.
Reprezentowała swój kraj na igrzyskach w Pekinie. Dobiegła do mety jako ostatnia zawodniczka. Witana na mecie brawami i owacjami na stojąco, cenniejszymi od tych przeznaczonych dla zwycięzców biegu. To ona dla kibiców była zwycięzcą, to ona pokazała istotę sportu, dając pokaz nadludzkiej siły odwagi i charakteru.
Książka przedstawia mam obraz drogi ucieczki jaką muszą przebyć uchodźcy, by uratować swoje rodziny przed niechybną śmiercią zadaną przez kule, bomby, zamachy, morderców opłacanych przez najróżniejsze ugrupowania, które chcą zagarnąć ziemię i pozbyć się niepotrzebnej tam ludności. Obraz człowieczeństwa, w którym człowiek ograbi głodnego z ostatnich pieniędzy. Społeczeństwa, w którym człowiek jak niepotrzebny przedmiot jest przerzucany przez pustynie i morza do świata, w którym nikt go nie chce.
Najgorsze w tej sytuacji jest to, że chcielibyśmy tym ludziom pomoc, ale nadal nie znamy dobrego rozwiązania. Co zrobić, by ludzie pozbawieni swych korzeni i odcięci od swej kultury chcieli i mogli wrócić do siebie?
Kto jest w stanie zagwarantować im bezpieczeństwo, by mogli być gospodarzami na swojej ojczystej ziemi?
Tematem naszego następnego spotkania będzie Bez opamiętania Leny Andersson.
K. Jagiełło