Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
Dyskusyjny Klub Książki przy Wypożyczalni Głównej w nowym roku spotkał się 12.01.12 .Tematem wiodącym była książka Wiesława Adamczyka „ Kiedy Bóg odwrócił wzrok”.
To historia rodziny z polskich Kresów, deportowanej na pogranicze Syberii i Kazachstanu. 10 lat tułaczki autora, jego rodzeństwa i matki. Ojciec – wzięty do sowieckiej niewoli, zginął w Katyniu. Głód, skrajna nędza, choroby, ciągłe zagrożenie życia towarzyszyły rodzinie do końca wojny. Po podpisaniu układu Sikorski – Majski, w sierpniu 1941 r. pozwolono Polakom uwięzionym w łagrach i tysiącom ludzi zesłanych w głąb ZSRR, wegetujących na granicy śmierci głodowej na opuszczenie tych miejsc. Wiosną 1942 r., gdy armia gen. Andersa zaczęła przemieszczać się na Bliski Wschód otworzyła się szansa wydostania się ze Związku Sowieckiego. Matka Adamczyka wraz z dziećmi ruszyła w ekstremalnie trudną -ponad 4 tys. km.- podróż.. Udało im się dostać na statek do Iranu. Niestety morderczą podróż przypłaciła życiem – zmarła w Iranie z wycieńczenia. Adamczyk wraz z siostrą przetrwali. Syberyjskie zesłanie, okrutna wojna pozostawiły ponad 20 tys. polskich sierot. Ich los, nędza, choroby, brak opieki, znalazł się w rękach polskiego rządu na uchodźstwie i jego zachodnich sojuszników. Dzięki nim tysiące polskich dzieci i ich opiekunów znaleźli się w bezpiecznych miejscach w różnych krajach, gdzie doczekali końca wojny. Większość dzieci pozostała na obczyźnie. Autor książki dotarł do Wielkiej Brytanii, potem zamieszkał w Stanach Zjednoczonych.
Wiesław Adamczyk w swoimi wspomnieniami składa hołd tysiącom ofiar sowieckiego barbarzyństwa.
Książka smutna, bo taki był ów czas. Trzeba ją przeczytać, by uszanować ludzi tamtych lat.
2 lutego br. zapraszamy na dyskusję o książce „Przebudzenie” Ireny Matuszkiewicz.