Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
Książka na temat, której dyskutowaliśmy to powieść Weroniki Gogoli Po trochu. Powieść ciekawa, niebanalna, wciągająca. Rzeczywistość opisana z perspektywy dziecka, które w sposób plastyczny i zwięzły opisuje to, o czym dorośli nie potrafiliby powiedzieć z takim wdziękiem i prostotą. Szczerość i autentyczność tej powieści sprawia, że chętnie zagłębiamy się w jej meandry i odkrywamy tematy trudne, ale „oswojone”. Tym tematem jest przede wszystkim śmierć oraz nieuniknione przemijanie, a także więzy międzyludzkie przedstawione za pomocą określonych zdarzeń, losowych przypadków i łączonych ze sobą historii.
Autorka powieści operuje językiem prostym. Formułuje zdania krótkie i trafne, pełne ukrytych treści. Brak patosu i dramatyzmu sprawia, że to czego tak bardzo się obawiamy (śmierci) – przynajmniej większość z nas – zaczyna się jawić jako coś naturalnego, a nawet wyczekiwanego – w końcu po każdego z nas prędzej czy później przyjdzie.
Świat przedstawiony oczami dziecka wydaje się prostszy i „bardziej” prawdziwy. Wszystko jest w nim naturalną koleją rzeczy. Taka afirmacja życia zarazem i przyzwolenie na to, co jest konieczne.