Trafiła Kosa na… Bibliotekę Herberta
Kosa, czyli Przemek Kossakowski 11 października 2018 r. spotkał się z mieszkańcami Gorzowa Wielkopolskiego. Znany z autorskich programów, w których poddaje się rozmaitym, często ekstremalnym praktykom uzdrowicieli, szamanów i znachorów, charyzmatyczny podróżnik zyskał sobie miano osobliwego testera zabiegów paramedycznych i… szerokie grono fanów, którzy licznie przybyli na spotkanie ze swoim idolem. I nie zawiedli się, Kossakowski na dwie godziny przeniósł słuchaczy w świat swoich ostatnich podróży. Z okraszonej humorem, zilustrowanej doskonałymi zdjęciami opowieści zgromadzeni dowiedzieli się, jak w Nepalu wraz z miejscowymi łowcami miodów wspinał się po stromych zboczach, by z gigantycznych plastrów wiszących na wysokości kilkudziesięciu metrów nad ziemią zebrać drogocenny miód. Poznali zasady tradycyjnej kirgiskiej gry narodowej kokboru, która w dosłownym tłumaczeniu oznacza „wydzieranie sobie kozła” z pozycji konnego jeźdźca. Kolejny wątek opowieści dotyczył pobytu Kossakowskiego wśród rdzennych mieszkańców Papui Nowej Gwinei, gdzie odziany jedynie w kotekę uczestniczył w codziennym życiu plemienia. Na koniec opowiedział o rytuale oczyszczenia, któremu się poddał, a który polegał na samotnym spędzeniu czterech dni i nocy w samym sercu kolumbijskiej dżungli bez picia, jedzenia i możliwości wydania z siebie głosu.
Spotkanie, zorganizowane w ramach programu Dyskusyjne Kluby Książki, zakończyło się robieniem wspólnych zdjęć i składaniem autografów.