Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
Początek Tygodnia Bibliotek pod hasłem „Biblioteka – świat w jednym miejscu” rozpoczął się u Herberta z przytupem. 9 maja 2022 roku gorzowską Książnicę odwiedziła Anna Kamińska, autorka szeregu biografii, w tym „Wandy. Opowieści o sile życia i śmierci. Historii Wandy Rutkiewicz”.
Nie dość, że w czasie corocznego święta bibliotekarzy, to jeszcze w roku Wandy Rutkiewicz publiczność miała okazję zapoznać się z wielowymiarową postacią słynnej himalaistki. Napisana w stylu reporterskim książka szybko osiągnęła status bestselleru, a biografka zyskała dużą popularność. I nie bez kozery, ponieważ pisarstwo Anny Kamińskiej to literatura warta czytelniczej uwagi.
Autorka przedstawiła proces twórczy, dla której pisanie o kimś to wejście w świat danego bohatera, swego rodzaju wyprawa w nieprzewidywalne nieznane. Stwierdziła, że tego rodzaju pisarstwo wymaga otwartości, elastyczności oraz pokory wobec opisywanej postaci i interlokutorów, z którymi należy zbudować odpowiednią relację. W przypadku historii o Wandzie Rutkiewicz, która przebyła klasyczną górską drogę poprzez Tatry, Alpy, Hindukusz, Karakorum i wreszcie Himalaje, Anna Kamińska weszła dosłownie do kuchni ludzi gór, a pisząc kolejny bestseller (notabene stworzony wcześniej), tj. „Simony. Opowieści o niezwyczajnym życiu Simony Kossak”, biografka otworzyła się na rzeczywistość biologów. „Bohatera muszę lubić, chcę o nim opowiedzieć, dlatego nigdy nie napisałabym biografii Hitlera, Stalina czy Putina”. Jednocześnie nadchodzą momenty rozczarowania, gdy okazuje się, że postać ma słabości i wady, mimo to pisarka nie ma na celu demaskowania, nie zrzuca celowo z piedestału, lecz stara się przekazać, w jaki sposób dana osoba osiągnęła sukces lub przeforsowała ideę.
Część majowego spotkania biografka poświęciła „Halinie. Dziś już nie ma takich kobiet. Opowieści o himalaistce Halinie Krüger-Syrokomskiej”. Tę historię pisało się łatwiej, ponieważ powstała po „Wandzie…” i dzięki rodzinie Haliny, która udostępniła materiały, między innymi listy. Obie wspinaczki wyjeżdżały wspólnie w Alpy i do Norwegii, zdobyły także Pik Lenina. W przeciwieństwie do Rutkiewicz Krüger-Syrokomska nie zapisywała relacji, nie lubiła udzielać się w mediach, jak również czuła niechęć do upubliczniania spraw górskich, co wówczas było obowiązującym trendem – obecnie jest odwrotnie, ponieważ większość relacjonuje swoje wyprawy w góry. Halina może być przykładem dla współczesnych kobiet, krzewiła tzw. alpinizm żeński, a także wcielała w życie idee feministyczne.
Obok himalaistek Anna Kamińska omówiła ciekawostki z życia Simony Kossak i trudności związane z pisaniem „Kotańskiego. Boga. Ojca. Konfrontacji”. Zarysowała wydanych w niskim nakładzie „Odnalezionych. Prawdziwych historii adoptowanych”, dzięki którym rozpoczęła drogę jako biografka, gdy Wydawnictwo Literackie zaproponowało jej napisanie książki o Simonie.
Obecnie autorka pracuje nad biografią jednego z muzyków, jednak nie chciała zdradzić, kto to będzie, ponieważ ma zasadę, aby nie upubliczniać potencjalnych bohaterów, gdyż – jak podkreśliła – nie chce zapeszać losu.
Magda Turska
Fot. Kazimierz Ligocki