Wakacyjne rozmaitości w Bibliotece Herberta
To dopiero były wakacje!
Choć lato powoli odchodzi, to wspomnienia „Wakacyjnych rozmaitości” są wciąż żywe. W tym roku filie miejskie WiMBP im. Z. Herberta przygotowały dla swoich ukochanych najmłodszych czytelników feerię barwnych atrakcji na letnie miesiące.
Peleton rozpoczęła z przytupem filia przy ul. Słonecznej. Tu zawitała Francja, za sprawą serii książek o Mikołajku. Uczestnicy zajęć nie tylko wspólnie , tworzyli pomysłowe prace plastyczne, ale przede wszystkim zanurzali się w kulturę i realia życia Francji za sprawą zaproszonych gości. Katarzyna Półrolniczak i Anna Bączkiewicz przedstawiły dzieciom Francję od strony kreatorów światowej mody i niesamowitych zabytków architektury. Dzieci wypełniały Mikołajkowy Psotny Zeszyt, urządzały wyścigi z jajkiem, zbijanie puszek i chodzenie na tekturowych stopach. Na Manhattanie filia przy ul. Kombatantów odkrywała Amerykę na sto sposobów. Dorota Kwiatkowska pomagała rozwikłać zagadkę Indian oraz zjednoczenia… Stanów Zjednoczonych. Dzieci odwiedziły miasto, które nigdy nie zasypia – Nowy Jork – i wykonywały jego makietę. Młodzi czytelnicy poznali każdy ze stanów USA, ale szczególnie upodobali sobie najmłodszy z nich – czyli Hawaje. Oczywiście, że tańczono hula – i to w jakim stylu! Z kolei na Zawarciu filia przy ul. Śląskiej postawiła na ekologię w smacznym wydaniu. Katarzyna Ligęza przekazywała dzieciom tajniki dietetyki, a w klubie Przystań nad Wartą odbyły się warsztaty kulinarne. Wszyscy mieli ręce pełne pracy podczas przygotowywania warzywno-owocowej inscenizacji „Kto jest najważniejszy”. Zwieńczeniem cyklu był niecodzienny piknik w sadzie. Filia przy ul. Pomorskiej również docenia piękno i mądrość przyrody, w związku z czym podczas wakacyjnych zajęć powstawały indywidualne zielniki, a dzieci wzbogaciły swoją wiedzę praktyczną na temat rozmaitych zbóż i ziół. Wyprawa na łąkę z Mają Pietruszką, która profesjonalnie zajmuje się zbieraniem dzikich ziół, była nie lada atrakcją. Dzieci nauczyły się rozpoznawać gatunki zbóż i poznały zastosowanie naparów ziołowych w różnych dolegliwościach zdrowotnych. Powstały rożki smakowo-zapachowe, autorskie miksy ziołowe, sól, masło i oliwa ziołowa, pełnoziarniste mąki, a także gliniane znaczniki na rabaty. Przy ul. Chełmońskiego przez krótki czas swoją siedzibę znalazła wakacyjna akademia młodych miłośników sztuki detektywistycznej. W bibliotece zorganizowano serię spotkań, podczas których uczestnicy mieli mnóstwo zadań: tworzyli paczki z kodami, własna grę planszową i fenomenalne zagadki graficzne. Podczas zajęć z Aleksandrą Popiołek dzieci dowiedziały się m.in. jakie zwierzęta można spotkać w lesie i jakie tajemnice skrywa ich zachowanie. Młodzi detektywi wzięli udział w wyzwaniu – odnaleźć egzemplarze książek, w których sprytny chochlik z Pola golfowego Zawarcie ukrył… golfowe zadania do wykonania. Na Górczynie w filii przy ul. Wróblewskiego często jest duży ruch i gwar – jak w ulu. Zapewne dlatego zajęcia związane z postacią Kubusia Puchatka cieszyły się tak dużą popularnością. W trakcie spotkań dzieci nie tylko dowiadywały się nowych rzeczy o swoim ukochanym przyjacielu z bajek i pracowicie budowały piękną makietę Stumilowego Lasu. Fani Kubusia tworzyli grę na motywach książki, musieli także przejść specjalny test. Intrygującym i wywołującym sporo śmiechu pomysłem była zabawa na ścieżce sensorycznej wykonanej z leśnych skarbów: liści, szyszek, gałązek i kamieni. Niedawno ponownie otwarta filia przy ul. Krasińskiego serdecznie przywitała swoich wakacyjnych podopiecznych wraz z Basią, bohaterką w koszulce w paski i jej najlepszego przyjaciela – Miśka Zdziśka. Dzieci wykonywały prace plastyczne i krawieckie: ekoinstrumenty muzyczne, wielką grę planszową, telefon sznurkowy na 30 kroków, maskotki i relaksacyjne gniotki-słoniki. Biblioteka na Piaskach zrobiła BibliotekON. Sprawdzano tam bilety i wydawano talony na wodę, charyzmatyczny Pan Kazimierz oprowadzał uczestników po ekspozycji retro sprzętów w ramach akcji Hello Vintage, zaś Pani Elżbieta brawurowo poprowadziła turniej Bingo. Akcja Straganik przyciągnęła miłośników aukcji i wartościowych książek. Odbyły się także zajęcia pt. Zrobione – nie kupione, powstały podczas nich stylowe torby z t-shirtów. W tygodniu zajęć Oddziału Dziecięcego „Alicji czar – niezły fun”, poprzedzającym zakończenie Akcji Lato, bardzo wiele się działo. Była wizyta u ogrodnika na bibliotecznym patio, gdzie dzieci sadziły warzywa dla Białego Królika. Tworzono eliksir zmniejszająco-zwiększający i niezwykły kulodrom. Specjalistka w dziedzinie savoir vivre, prof. Beata Orłowska, wprowadziła najmłodszych w świat dobrych manier. Było wesoło, pysznie a zasady opowiedziano ze smakiem. W Parku Wiosny Ludów miał miejsce pełen gier i zabaw piknik u Szalonego Kapelusznika, a w Oddziale Dziecięcym powstały monumentalne budowle z kart. Królowa Kier wydała wspaniały, taneczny bal dla swoich ulubieńców, a dzień później zaplanowano wielkie spotkanie wszystkich uczestników Akcji Lato z całego miasta.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom za wspaniałą atmosferę, wzruszające wspomnienia i niezapomniane przygody. Do zobaczenia (mamy gorącą nadzieję) za rok!
Marta Szembek