Słowiańskie siedlisko
19 grudnia 2024 r., w Ośrodku Integracji i Aktywności, podczas Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowano o ...
W dniu 22 października 2008 r. o godz. 17.00, w gmachu WiMBP w Gorzowie Wlkp., rozpoczęło się spotkanie Małgorzaty Kalicińskiej z sympatykami bohaterów Sagi Mazurskiej: Domu nad rozlewiskiem i Powrotów nad rozlewiskiem. O tym, jak losy postaci głęboko zapadły w pamięć i serca gorzowskich czytelników świadczyło to, jak licznie przybyli tego wieczoru do Gorzowskiej Książnicy. Zdecydowanie jednak przeważały panie, co nie było zaskoczeniem, gdyż literaturę pisarki śmiało można zaliczyć do kanonu lektur, które ze względu na poruszaną tematykę szczególnie przypadają do gustu kobietom. Jak to określiła pisarka, perypetie losowe bohaterów jej książek najlepiej rozumieją kobiety doświadczone, żony, matki, które niejedno w swoim życiu przeszły, a może i też były na życiowym zakręcie. Jednak jak wspomniała i pewien biznesmen, po przeczytaniu Sagi miał ogromną ochotę zostawić smutki dnia codziennego i po prostu wyjechać na ryby.
Od początku spotkania zapanowała ciepła, serdeczna atmosfera, w dużej mierze dzięki otwartości i ogromnemu urokowi osobistemu Małgorzaty Kalicińskiej. Pisarka mówiła wprost i z dużą szczerością o swoich życiowych tragediach. O wielkich marzeniach, nadziejach i o tym, jak to, co bywa czasami dla nas pewne może okazać się ulotne i złudne. Podczas tego wieczoru nie było tematów tabu. Autorka Sagi wyjaśniała wszystko to, co nurtowało wielbicieli jej twórczości, Odkryła jak doszło do tego, że sięgnęła po pióro, wspominając często o swojej córce, z którą ma bardzo bliskie relacji. A także to, jak bardzo sprzyjał jej los i jak dużo miała szczęścia, trafiając na dobrego wydawcę, który uwierzył, że opowieść mazurska przypadnie czytelnikom do gustu.
Podczas wieczoru poznano kulisy powstania powieści. Autorka z ogromną swobodą, opowiadała o reakcjach jej najbliższych znajomych na kolejne rozdziały powieści, o towarzyszących czytającym bogatych wewnętrznych przeżyciach. I o tym, jak powstanie Domu nad rozlewiskiem, rozwiązało wór pomysłów na kolejne tomy powieści /trzeci tom już pod koniec listopada trafi do rąk czytelników!. Nie pominięto również tematu związanego z ekranizacją książki, choć jak przyznała pisarka daleko jeszcze do finalizacji pomysłu. Oprócz pytań związanych stricte z powieściami Małgorzaty Kalicińskiej, czytelników interesowały także jej felietony zamieszczane w czasopismach, a szczególnie te, umieszczone na łamach czasopisma Bluszcz. Podczas rozmowy autorka nawiązała do spotkania z czytelnikami z poprzedniego dnia, tj. 21 października 2008 r., w Krzeszycach, pochwaliła się obrazem, jaki zakupiła myśląc o urządzeniu, w przyszłości, swojego domu na Mazurach.
Po zakończonym spotkaniu autorka podpisywała czytelnikom swoje książki.