Podróżuj z Herbertem po gorzowskiej ks...
21 listopada 2024 r. Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną odwiedzili uczniowie III Liceum im. Władysława ...
Po wakacjach miło było spotkać się w klubowym gronie, aby porozmawiać o najnowszej książce Jana Grzegorczyka "Puszczyk".
Obraz polskiej prowincji nakreślony przez Jana Grzegorczyka, nie jest monotonny, nudny, tu się naprawdę sporo dzieje. Tytułowy Puszczyk, to Stanisław Madej, znany z wcześniejszej powieści „Chaszcze” – pisarz, który ucieka od szarej codzienności, stara się zbudować swoje życie od nowa przeprowadzając się z miasta do domku na skraju puszczy, aby tam ukryć się w leśnej głuszy, obcować na co dzień z przyrodą i pisać. Pewnego dnia znajduje w kościele ciało martwego przyjaciela -proboszcza. Wszyscy są przekonani, że śmierć księdza była nieszczęśliwym wypadkiem, ale Madej w to nie wierzy i postanawia rozwikłać zagadkę. Kto z bliskich mu ludzi okaże się przyjacielem, kto wrogiem, a kto mordercą? Odkrycie jednej tajemnicy pociąga za sobą następne. Grzegorczyk wielokrotnie łudzi czytelnika łatwym rozwiązaniem zagadki, znajdującym się na wyciągnięcie ręki, by po chwili pokazać, iż gra toczy się dalej.
Wartka akcja, ciekawie sylwetki bohaterów , piękne opisy przyrody, klęgor żurawi, jesienne słonko i słoty, a do tego odrobina humoru, to główne atuty książki. Polecamy wszystkim czytelnikom, którzy cenią dobrą polska literaturę.