Zarażona wojną…
Są książki, które zostają z nami na długo po ich lekturze, przejmujące fragmenty tkwią w naszych głowach i powracają co jakiś czas.Taka książką niewątpliwie jest „Miłość z kamienia” Grażyny Jagielskiej, rozmawialiśmy o niej 5.06.2014 w Filii nr 6.
Autorka strona po stronie odsłania koszmar codzienności związku z człowiekiem uzależnionym od wojny, adrenaliny i bycia najlepszym. Brutalnie i szczerze odsłania kulisy małżeństwa z korespondentem wojennym Wojciechem Jagielskim. On zdobywa coraz więcej nagród dziennikarskich, a ona coraz bardziej osuwa się w szaleństwo, przygotowując się na śmierć swojego męża. Po kolei opisuje powolne rozmijanie się dwojga kochających się ludzi, z których jedno zarabia na życie pisaniem o śmierci, a drugie w tym czasie prowadzi dom. On jedynie w nim bywa. Co więcej: z wojen przywozi ze sobą opowieści o poznanych ludziach, ofiarach konfliktów zbrojnych, rozrywanych na strzępy w wyniku eksplozji, gwałconych i maltretowanych, którzy zaczynają mieszkać wraz z nimi. On żyje pełnią życia, na wysokich obrotach, ona za to płaci, Jemu nic się nie dzieje, ona nie może dalej żyć i ostatecznie trafia do kliniki psychiatrycznej z objawami stresu bojowego. Jagielska opowiada nie tylko o zburzonym spokoju domu i ducha, konsekwencji poznania świata, ale stawia także kwestię odpowiedzialności za drugiego człowieka. Do czego zobowiązuje nas wiedza o ludzkich losach i czy wolno nam dzielić się nią z innymi, czyli zarażać innych wojną? Na te i wiele innych pytań staraliśmy się odpowiedzieć sobie podczas długiej dyskusji nad książką, która jednak nie wszystkim podobała się. Szczególnie polecamy ją miłośnikom reportażu, osobom pasjonującym się między innymi najnowszą historią świata.
Teresa Kosiba