Życie zaczyna się na emeryturze… o podróży do Iranu, Emiratów Arabskich i Omanu – opowiadała Marianna Fankidejska

6 lutego 2018 r. w Filii nr 6 odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „W bibliotece nie tylko o książce” z zaprzyjaźnioną pasjonatką podróży – Marianną Fankidejską, która opowiadała o swoich wrażeniach z wyjazdu do Iranu, Emiratów Arabskich i Omanu.

Dla turysty Iran to przede wszystkim kraj przyjazny, gościnny i ciekawy – powiedziała nasza podróżniczka. Pełen wspaniałych zabytków starożytnej Persji, orientalnej architektury , majestatycznych meczetów, olbrzymich przestrzeni, a także gór, pustyni i morza. Czas nie stoi tam w miejscu, widać dynamiczne zmiany w wizerunku kraju i nastawieniu do turystów. Irańczycy to Persowie, a nie Arabowie – za nazwanie Irańczyka Arabem obrażają się. Są bardzo ciekawi świata, na porządku dziennym są sytuacje, gdy ktoś podchodzi i zagaduje: „Skąd jesteś? Czy mogę zrobić selfi?”. Widok pięknej dziewczyny czy kobiety w hidżabie z komórką przy uchu jest czymś zwyczajnym. Wszyscy siedzą z nosami w smartfonach i czatują. Zupełnie jak u nas. Największe wrażenie zrobiły Emiraty Arabskie, a przede wszystkim Dubaj, który emanuje przepychem, bogactwem i luksusem. I kto by pomyślał, że jeszcze w połowie ubiegłego stulecia nim odkryto złoża ropy naftowej była to beduińska wioska, której ludność zajmowała się uprawianiem daktyli, budową łodzi, rybołówstwem i poławianiem pereł.

Spotkanie upłynęło w przyjemnej atmosferze, której towarzyszył pokaz slajdów. Dokąd nas zabierze Marianna Fankidejska w przyszłym roku? Tego jeszcze nie wiemy, ale z pewnością tematów na kolejne spotkanie nie zabraknie.